Andrea Belotti ewakuuje się z Romy. Będzie drugim najdroższym nabytkiem w historii klubu

Andrea Belotti szykuje się do nowej przygody w ambitnym projekcie. AS Roma już dała „zielone światło” na sprzedaż napastnika do Como 1907 – poinformował Gianluca Di Marzio.

Przyszły beniaminek Serie A nie żałuje pieniędzy na wzmocnienia, które na dłuższą metę mają pomóc w zrównoważonym rozwoju i ugruntowaniu pozycji we włoskiej elicie.

Za dowód popierający tę tezę niech posłuży sprowadzenie Gabriela Strefezzy. Skrzydłowy stał się dotychczas symbolem rewolucyjnych przemian kadrowych. Pozyskany niedawno za pięć milionów euro z Lecce 27-letni Brazylijczyk to największy transfer w historii „Larianich”.

Nieznacznie od tej kwoty może odbiegać transakcja za rozpoznawalnego reprezentanta Italii. Według Di Marzio Como dogadało z Romą cenę w wysokości 4,5 miliona euro, która może wzrosnąć o 500 tysięcy w przypadku wypełnienia warunków bonusu.

Popularne

Previous

OFICJALNIE: Legia Warszawa z komunikatem w sprawie Maxiego Oyedele

Carlo Ancelotti stwierdził to bez wahania. „To był największy błąd w mojej karierze”

OFICJALNIE: Legia Warszawa z nowym zawodnikiem na Dinamo Mińsk. Reakcja na kontuzję

Chce odejść. Kluby z Ekstraklasy zacierają na niego ręce

Osiem milionów euro za gwiazdę Jagiellonii Białystok? „Chodzi mi to po głowie”

Śląsk Wrocław zdecydował w sprawie Jacka Magiery?! Wkrótce oficjalny komunikat

Arkadiusz Milik myśli o sentymentalnym transferze?! To byłby absolutny hit

Kylian Mbappé już się zmęczył?! Francuz zdradził, dlaczego nie podoba mu się w Realu Madryt

Next

Belottiemu pozostał już tylko rok do wygaśnięcia kontraktu, a „Giallorossi” z Daniele De Rossim na ławce trenerskej nie wiążą z nim żadnych planów na przyszłość. Świadczy też o tym wypchnięcie 30-latka zimą na wypożyczenie do Fiorentiny, gdzie zanotował cztery trafienia plus asystę w 24 spotkaniach.

Ostatnie słowo należy do zawodnika i jego agenta. W obozie drugiej siły Serie B panuje spory optymizm.

Wcześniej na Giuseppe Sinigaglia przywędrowali również Matthias Braunöder, Ben Lhassine Kone oraz Peter Kovacik.