Andrij Szewczenko… uczy się mówić płynnie po ukraińsku
2021-03-24 10:08:18; Aktualizacja: 3 lata temuNa konferencji prasowej Andrij Szewczenko zaskoczył zgromadzonych dziennikarzy, rozpoczynając spotkanie słowami wypowiedzianymi w języku ukraińskim. Do tej pory selekcjoner reprezentacji Ukrainy unikał języka urzędowego, ale jak przyznał, pracuje nad poprawą jego znajomości.
44-latek urodził się we wsi Dwirkiwszczyna, ulokowanej w obwodzie kijowskim. Już w 1999 roku, po pięciu latach gry w pierwszym zespole Dynama Kijów, wyjechał on do Włoch. Na jego transfer zdecydował się wtedy AC Milan, wykładając 26 milionów dolarów.
Środkowy napastnik przez kilka sezonów czarował kibiców nie tylko na Półwyspie Apenińskim, ale i w całej Europie. Za swoją dobrą grę w 2004 roku otrzymał Złotą Piłkę, przyznawaną dla najlepszego piłkarza na Starym Kontynencie.
W międzyczasie Andrij Szewczenko poznał Kristen Pazik, amerykańską modelką polskiego pochodzenia. To dzięki niej nauczył się języka angielskiego, a wcześniej, za sprawą przyjazdu do Serie A, zaczął mówić po włosku. Popularne
Dzisiaj, już po zakończeniu kariery piłkarskiej i przejęciu sterów w reprezentacji Ukrainy jako jej selekcjoner, były kapitalny zawodnik wypowiada się płynnie w językach rosyjskim, włoskim i angielskim.
Chociaż nie dla wszystkich jest to oczywiste, na Ukrainie nie wszyscy władają językiem ukraińskim. W stolicy oraz jego okolicy, skąd pochodzi Szewczenko, najczęściej mówi się po rosyjsku. Nic więc dziwnego, że mimo powrotu do ojczyzny, 44-latek wciąż ma problemy z używaniem języka urzędowego.
Na konferencji przed meczem z Francją selekcjoner żółto-błękitnych zadeklarował jednak, że wkrótce poprawi się w tej kwestii i zacznie płynnie mówić również po ukraińsku.
– Dzień dobry. Cieszę się, że mogę powitać was na zgrupowaniu kadry narodowej. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Nie jestem jednak gotowy na płynne porozumiewanie się po ukraińsku, ale postaram się robić to w przyszłości – od tych słów spotkanie z dziennikarzami rozpoczął Szewczenko, ale zaraz potem przeszedł na język rosyjski.
Ukraina już dzisiaj zmierzy się na wyjeździe z „Trójkolorowymi”. Następnie podejmie u siebie Finlandię oraz Kazachstan.
Dodajmy, że brak znajomości języka urzędowego wcale nie przeszkadza byłemu piłkarzowi Chelsea w osiąganiu znakomitych wyników. Dla przykładu jego podopieczni latem zagrają na EURO 2020.