Andy Carroll zagra... w czwartej lidze. Szlachetna misja ratunkowa

Andy Carroll w tym tygodniu zostanie ogłoszony nowym nabytkiem Girondins de Bordeaux – podało „Sud Ouest”

Klub zaliczył największą katastrofę w swojej historii. Po niespodziewanym spadku z Ligue 1 po nieprzerwanej rywalizacji od trzech dekad (1992-2022) dziś nie szczyci się już profesjonalnym statusem. W wyniku niekompetentnego zarządzania budżetem została ogłoszona upadłość, przez co sześciokrotnego mistrza kraju należało zdegradować do Championnat National 2 (czwarty poziom ligowy).

Właściciel „Żyrondystów” Gérard Lopez w jednym z ostatnich wywiadów zapowiedział, że drużynę wzmocni kilka nazwisk, którzy „poziomem zdecydowanie przerastają ligę”, w której się znajdują. Wcześniej nie brakowało plotek o Grzegorzu Krychowiaku.

W najbliższych dniach, ale może nawet i godzinach kibice liczący na szybką odbudowę w Bordeaux doczekają się w składzie uznanej postaci ze świata piłki. Według „Sud Ouest” wkrótce zostanie zawarty kontrakt z Andym Carrollem.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Napastnik znany w przeszłości z występów w Newcastle United i Liverpoolu obecnie współpracuje z drugoligowym Amiens, lecz tam od początku tej kampanii odgrywa rolę rezerwowego. W poprzedniej był poddawany rotacji. W efekcie zanotował cztery trafienia i asystę, co nie wystarczyło, aby zawalczyć o awans na najwyższy szczebel.

Wydaje się, że 35-letni Anglik rozwiąże umowę za obopólnym porozumieniem i prawdopodobnie jeszcze w ten weekend doczeka się debiutu.

Bordeaux nie może pochwalić się dobrym startem. Z trzech pierwszych spotkań nie wygrało ani jednego, inkasując dwa punkty.