Ángel Di María czuje się zdradzony przez PSG

2022-05-18 10:45:21; Aktualizacja: 2 lata temu
Ángel Di María czuje się zdradzony przez PSG Fot. Romain Biard / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Le Parisien

Ángel Di María jeszcze kilka miesięcy temu był pewny, że zostanie w Paris Saint-Germain. Dziś czuje się zdradzony i musi szukać szczęścia gdzie indziej - informuje „Le Parisien”.

Skrzydłowy lub ofensywny pomocnik po nieudanej przygodzie z Manchesterem United odnalazł szczęście w Paryżu. Argentyńczyk był uwielbiany przez kibiców, a przede wszystkim stanowił ważne ogniwo drużyny. To zmieniło się dopiero w tym sezonie.

Lionel Messi zajął miejsce w wyjściowym składzie, a Ángelowi Di Maríi przyszło zaakceptować rolę zmiennika. Mimo tego zacisnął zęby i postanowił nie narzekać.

Zimą doświadczony zawodnik osiągnął słowne porozumienie z Leonardo w sprawie aktywowania opcji przedłużenia współpracy o następne 12 miesięcy. Francuski klub jednak po czasie wycofał się z tego.

Władze PSG doszły do wniosku, że skoro 34-latek nie zapewnia już takich liczb jak w poprzednio, to jego zatrzymanie nie ma większego sensu.

Jak donosi „Le Parisien”, Ángel Di María czuje się zdradzony, gdyż bardzo mocno liczył na możliwość pozostania jeszcze przez rok na Parc des Princes.

Po siedmiu latach i blisko 300 występach reprezentant Argentyny mógłby też oczekiwać chociażby pożegnania przed kibicami. Na to jednak się nie zanosi, gdyż jak podaje wspomniane źródło, PSG nie chce pogarszać i tak napiętych relacji z najbardziej zagorzałymi sympatykami drużyny.

Chodzą słuchy, że triumfator Ligi Mistrzów z 2014 roku już dogadał się z Juventusem. Trudno jednak powiedzieć, aby opuszczał Francję z podniesioną głową, a taki był jego cel jeszcze kilka miesięcy temu.

– Mam nadzieję, że wyjdę frontowymi drzwiami wielkiego klubu, jakim jest PSG – wyznał.

Di María przed ostatnim meczem kampanii 2021/2022 może się pochwalić dorobkiem czterech goli i ośmiu asyst w 30 występach. Pod względem asyst to nadal trzeci najlepszy wynik, jeśli chodzi o całą kadrę (ex aequo z Neymarem).