Antonio Conte mocno po porażce Tottenhamu z Burnley. „Może nie jestem wystarczająco dobry, żeby to zrobić”

Antonio Conte mocno po porażce Tottenhamu z Burnley. „Może nie jestem wystarczająco dobry, żeby to zrobić” fot. cristiano barni / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Goal.com

Menedżer Antonio Conte wypowiedział się w bardzo dosadny sposób po przegranym spotkaniu Tottenhamu z Burnley (0:1).

„Koguty” zanotowały w minionych tygodniach serię niepowodzeń w krajowych rozgrywkach, którą udało im się przerwać za sprawą pokonania Manchesteru City (3:2). W zaistniałej sytuacji można było przypuszczać, że londyński zespół najgorsze chwile ma już za sobą i teraz zacznie wygrywać seryjnie pojedynki z przynajmniej niżej notowanymi rywalami.

Tottenham został jednak bardzo szybko sprowadzony na ziemię i w środku tygodnia poniósł niespodziewaną porażkę z walczącym o utrzymanie Burnley.

Po ostatnim gwizdku sędziego rozczarowania zaistniałym stanem rzeczy nie ukrywał menedżer Antonio Conte, który w bardzo dosadny sposób wypowiedział się na temat sytuacji prowadzonej przez siebie drużyny.

- Z ostatnich pięciu meczów przegraliśmy cztery. Taka jest rzeczywistość i nikt z nas nie zasługuje na taką sytuację. Przyszedłem tu, aby spróbować poprawić położenie klubu. Może w tym momencie... nie wiem, nie jestem wystarczająco dobry, żeby to zrobić. To bardzo frustrujące. Pracujemy mocno, bardzo mocny nad tym, aby wydobyć to, co najlepsze z graczy - przyznał Włoch.

- W sobotę gramy kolejny mecz [z Leeds United] i nadszedł moment, aby zobaczyć oraz dokonać oceny sytuacji. Jestem naprawdę sfrustrowany i nieprzyzwyczajony do oglądania takich zdarzeń. Próbuję wszystkiego, ale nic się nie zmienia - kontynuował szkoleniowiec.

- W ostatnich pięciu meczach gramy tak, jakbyśmy byli w strefie spadkowej. Taka jest rzeczywistość. Może robię coś nie tak, dlatego chcę wziąć na siebie pełną odpowiedzialność. Jestem otwarty na każdą decyzję i chcę pomóc Tottenhamowi od pierwszego dnia mojego przyjazdu. Jestem zbyt szczery, by zamknąć oczy i kontynuować wszystko dalej w ten sposób, mówiąc, że moja pensja jest dobra. Mam ambicję - zakończył wątek 52-latek.

„Koguty” plasują się obecnie na ósmym miejscu w tabeli Premier League i tracą siedem punktów do czwartego Manchesteru United przy dwóch meczach rozegranych mniej.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy