Włoch dał się poznać na przestrzeni minionych lat jako osoba potrafiąca otwarcie wyrazić na łamach mediów swoje niezadowolenie wynikające z polityki transferowej prowadzonej przez władze poszczególnych klubów, w których miał okazję pracować.
Poważne różnice zdań w tej materii doprowadziły go do odejścia z Juventusu czy Interu Mediolan i niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości będziemy świadkami powtórki takiego zachowania w Tottenhamie.
Antonio Conte już po raz drugi odniósł się w negatywny sposób do filozofii przedstawicieli „Kogutów”, która w jego opinii nie pozwala drużynie nawiązać równorzędnej walki z największymi klubami o czołowe pozycje w Premier League.
- Czterech graczy odeszło w styczniu. Czterech ważnych graczy dla Tottenhamu. Tylko dwóch przybyło. Więc nawet pod względem liczebności - zamiast się wzmacniać, to mogłeś osłabić się na papierze. Bentancur i Kulusevski są idealną przyszłością dla Tottenhamu, bo ten szuka młodych rozwijających się graczy, a nie gotowych zawodników. To powinno być elementem dyskusji - przyznał szkoleniowiec w rozmowie z Sky Sport Italia.
52-latek nadmienił jednocześnie, że rozumie powody takiego, a nie innego działania. W związku z tym pozostaje jedynie poczekać na to, na ile starczy mu cierpliwości w obliczu braku realnych możliwości do stawienia czoła na krajowym podwórku Manchesterowi City czy Liverpoolowi.
- Filozofia klubu jest taka, a nie inna. Nieuniknione jest jednak to, że jeśli chcesz się szybciej rozwijać i konkurować, potrzebujesz graczy z dużym doświadczeniem, ponieważ wtedy nabywają je również inni piłkarze w twoim zespole. Z drugiej strony rozumiem, dlaczego wizja Tottenhamu jest taka - dodał Conte.
„Koguty” udanie rozpoczęły współpracę z 52-latkiem, ale ostatnio zanotowały obniżkę formy, co pokazują trzy porażki z rzędu w meczach o punkty. W efekcie londyński zespół spadł na ósme miejsce w tabeli i przy trzech zaległych meczach do rozegrania traci siedem punktów do lokaty gwarantującej udział w Lidze Mistrzów.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
