Antybohater starcia Sevilla – Real Madryt ukarany
2022-04-19 12:18:13; Aktualizacja: 2 lata temuReal Madryt w minioną niedzielę pokonał na wyjeździe Sevillę w hicie kolejki LaLigi. Sam mecz nie jest jednak komentowany tylko z powodu wysokiego poziomu sportowego, ale też fatalnej pracy arbitra, która wpłynęła na przebieg wydarzeń.
Po raz kolejny w tym sezonie mogliśmy być świadkiem popisu niekompetencji hiszpańskiego sędziego. Tym razem głównym antagonistą w telenoweli pod tytułem ,,On nie dźwignął tego meczu” został Cuadra Fernández. Hiszpański arbiter we wspomnianym spotkaniu popełnił masę błędów, które niestety wypaczyły jego ostateczny rezultat. Fernández na jakiś czas odpocznie od pracy, gdyż został odsunięty od obsługi VAR-u w starciu Espanyolu z Rayo.
- Szczerze mówiąc, nie rozumiemy, jak można uznać, że Vinícius zagrał piłkę ręką, a Diego Carlos nie. Wiem, że trudno jest oceniać takie sytuacje, ale nie rozumiemy tego. Czerwona kartka dla Camavingi i plan byłby zrealizowany. Vinícius zagwarantował mi, że nie dotknął piłki ręką - tak Carlo Ancelotti wypowiedział się o nieuznanym golu swojego skrzydłowego. Większość ekspertów jest zgodna, co do niesłuszności tej decyzji.
Sędzia Fernández swoje ,,show” rozpoczął już w 18. minucie spotkania, kiedy nie podyktował rzutu karnego dla Realu. Zdaniem ekspertów, Juanfe Sanza (El Chiringuito) i byłego arbitra Iturralde Gonzáleza, piłkarz Sevilli Diego Carlos zagrywał wtedy piłkę ręką w sposób nieprzepisowy.Popularne
21. minuta to kolejny poważny błąd sędziego, który zaliczył nieprawidłowego gola z rzutu wolnego Andaluzyjczykom.
- Jeśli trzech lub więcej graczy drużyny broniącej tworzy mur, wszyscy atakujący zawodnicy muszą pozostać przynajmniej metr od muru, dopóki nie zostanie zagrana piłka. Lamela wyraźnie znajdował się zbyt blisko - stwierdził Sanz.
Ponadto w 38. minucie opuścić boisko powinien środkowy pomocnik ,,Los Blancos”, Eduardo Camavinga, który w niebezpieczny sposób próbował zatrzymać pędzącego Anthony'ego Martiala.
Podsumujmy: niepodyktowany karny, niesłusznie uznany gol, brak drugiej żółtej kartki, drugi niesłusznie uznany gol. Zdecydowanie Pan Cuadra Fernández ,,nie dźwignął tego spotkania”.
Real Madryt pewnie zmierza po tytuł mistrzowski, wyprzedzając Sevillę i Barcelonę (porażka z Cádiz w ostatniej kolejce) o 15 punktów. Do końca sezonu ligowego pozostało sześć kolejek.