Powodem takie decyzji włodarzy "Arkowców" są problemy zdrowotne, które dopadły klub.
Aż szcześciu piłkarzy i czterech członków sztabu szkoleniowego wylądawało w szpitalu w wyniku zatrucia pokarmowego. Pozostali zawodnicy również nie czują się zbyt dobrze, a to oznacza, że do sobotniej konfrontacji z Górnikiem Łęczna może zwyczajnie nie dojść, ponieważ ekipa z Gdynii nie uzbiera wystarczającej liczby graczy, aby przystąpić do meczu o punkty w 9. kolejce rozgrywek I ligi.