Arkadiusz Milik o krytyce ze strony polskich kibiców. „Mam wrażenie, że jestem z tym często kojarzony”
2024-06-04 20:49:32; Aktualizacja: 5 miesięcy temuArkadiusz Milik w rozmowie z „WP SportoweFakty” został zapytany o krytykę ze strony kibiców polskiej reprezentacji. Jego zdaniem jest on kojarzony przeważnie z tych niefortunnych momentów.
Wszystko wskazuje na to, że Arkadiusz Milik nie zaliczy letniego transferu i w przyszłym sezonie dalej będzie reprezentował barwy Juventusu. Napastnik przyznał, że chce zostać w tym klubie, ponieważ czuje się tam dobrze i ma jeszcze dwuletni kontrakt.
Dodatkowo już niebawem stanie on przed wyśmienitą szansą, by przekonać do siebie nowego szkoleniowca „Starej Damy”, którym najprawdopodobniej zostanie Thiago Motta.
Mowa tu oczywiście o zbliżających się Mistrzostwach Europy, na które Milik ma szansę pojechać. 30-letni napastnik znalazł swoje miejsce w szerokiej kadrze powołanej przez selekcjonera Michała Probierza.Popularne
Opinie na temat jego obecności są jednak mocno podzielone. Wszystko to przez dotychczasowe występy Milika w narodowych barwach, z których polscy kibice nie są zbyt zadowoleni.
Piłkarz odniósł się do tej sprawy w rozmowie z „WP SportoweFakty” i przyznał, że jego zdaniem został on zapamiętany głównie ze swoich niewykorzystanych sytuacji, czy też po prostu słabszych występów.
- Wydaje mi się, że nie mam dobrego PR w Polsce w ostatnich latach. Często ludzie pamiętają moje pudło z Niemcami czy słaby mecz z Senegalem na mundialu w Rosji. Bardzo wielu oglądało te wydarzenia i mam wrażenie, że właśnie z tym często jestem kojarzony. Do tego dochodzi to, że w ostatnich latach te moje statystyki nie wyglądały najlepiej. Ciężko mi jednak wyrokować co do tych opinii - powiedział.
Milik oznajmił również, że w jego opinii kibice polskiej reprezentacji bardziej doceniają niektórych kadrowiczów, którzy wnieśli do narodowego zespołu o wiele mniej wartości niż on sam.
- Wydaje mi się, że mam fantastyczną karierę, gram w świetnym klubie, naprawdę można policzyć na palcach jednej ręki polskich zawodników, którzy w ostatnich latach grali w takich klubach, w jakich ja grałem. Oczywiście można się pośmiać, ale generalnie uważam, że w Polsce większy szacunek mają piłkarze, którzy mieli mniejsze kariery ode mnie, którzy dla reprezentacji zrobili o wiele mniej ode mnie. Ale to postrzeganie nie do końca zależy ode mnie. Ja sobie PR-u nie buduję. Z drugiej strony rozumiem, że oczekiwania wobec mnie były i są większe niż od niektórych innych graczy, bo gram w dobrych ligach i super klubach - podsumował.