Arkadiusz Milik spotkał się z dużą falą krytyki za występ z Lyonem
2022-05-02 09:59:46; Aktualizacja: 2 lata temuOlympique Marsylia przegrała wczoraj ligowy mecz z imiennikiem z Lyonu. Po spotkaniu solidnie oberwało się Arkadiuszowi Milikowi.
Od powrotu na boisko 20 kwietnia, po wyleczeniu urazu naderwanego mięśnia, polski napastnik nie znajduje się w najlepszej dyspozycji strzeleckiej. Kibice narzekają przede wszystkim na jego brak skuteczności, który wyraźnie dał o sobie znać w minionej kolejce Ligue 1.
Reprezentant „Biało-Czerwonych” rozegrał w niedzielę 86 minut pojedynku na Stade Orange Vélodrome. Rywalizacja zakończyła się wysokim zwycięstwem gości 3:0, a wszystkie bramki padały w drugiej części gry.
28-letni wychowanek Rozwoju Katowice mógł znaleźć się na ustach wszystkich, i to w pozytywnym znaczeniu. W pierwszej połowie zmarnował jednak dwie dogodne sytuacje.Popularne
W 29. minucie nie wykorzystał doskonałego dośrodkowania od Dimitriego Payeta, zaś na kilka chwil przed zejściem na przerwę napastnik otrzymał precyzyjne zagranie w pole karne od Gersona.
Francuska prasa nie pozostawiła na Polaku suchej nitki, sugerując, że podopieczny Jorge Sampaolego miał na nodze dwie piłki meczowe.
Les notes d'OM-OL : Arkadiusz Milik trop lent, Malo Gusto très impressionnant
— L'ÉQUIPE (@lequipe) May 1, 2022
À l'image de l'OM dimanche soir, Arkadiusz Milik est passé à côté de son match face à l'OL de Malo Gusto, plus juste https://t.co/cGp4wqbFxb #OMOL pic.twitter.com/A6BN8MRpUO
Zdaniem dziennikarzy „L'Equipe”, Milik zaprezentował się najgorzej ze wszystkich zawodników znajdujących się w wyjściowej jedenastce, oceniając go na „trójkę” w dziesięciostopniowej skali. Poza fatalną skutecznością, wytknięto mu także częste spowalnianie gry.
Pomimo dotkliwej porażki, marsylczycy znajdują się na dobrej drodze do zapewnienia sobie wicemistrzostwa Francji.
Na trzy kolejki przed końcem sezonu drużyna ma trzy punkty przewagi nad goniącymi ją Stade Rennes i AS Monaco.