Arsenal poznał cenę za pożądanego napastnika. Krocie

Arsenal dąży do wzmocnienia pozycji środkowego napastnika, a jedną z głównych opcji jest Joshua Zirkzee. Klub poznał już cenę Holendra - donosi „La Gazzetta dello Sport”.

22-latek świetnie odnalazł się w Bologny po odejściu z Bayernu Monachium i procentuje to pokaźną liczbą zalotników. W kolejce po usługi zawodnika ustawiło się już kilku gigantów.

W ostatnich tygodniach środkowego napastnika na swoich radarach umieściły Manchester United oraz AC Milan, a ponownego angażu nie wyklucza również „Gwiazda Południa”, która może mieć go na preferencyjnych warunkach.

Dotąd wydawało się, że klauzula odkupu o wartości 40 milionów euro będzie mieć swoje odzwierciedlenia w wycenie przez aktualnego pracodawcę. Nic z tego.

Jak podaje „La Gazzetta dello Sport”, za Joshuę Zirkzee trzeba zapłacić 80 milionów euro. Taką informację otrzymała trzecia siła Premier League.

Wydaje się, że w tej sytuacji „Kanonierzy” wykonają krok wstecz, licząc, że to skłoni władze „I Rossoblù” do obniżenia oczekiwań finansowych. Jeśli tak się nie stanie, ekipa Mikela Artety najpewniej skupi się na walce o innego zawodnika.

Kandydatami są również Ivan Toney z Brentford czy Victor Osimhen z SSC Napoli.

Wracając do Zirkzee, w trwającym sezonie były młodzieżowy reprezentant Holandii rozegrał 29 meczów, strzelił 11 goli i zanotował sześć asyst.