Arsenal pracuje nad zatrzymaniem wychowanka, ale inne kluby nie przestają walczyć

Po wypożyczeniu do Feyenoordu Rotterdam, w którym wszechstronny skrzydłowy grał regularnie, Hiszpan postanowił dać mu większą rolę w londyńskiej drużynie. Występy w dużej mierze utrudniały jednak problemy zdrowotne.

Ostatecznie Anglika najczęściej widywaliśmy w Lidze Europy. Tam uzbierał sześć spotkań. Bramki zdobywał już w Premier League.

W pierwszym składzie na tym poziomie Reissa Nelsona widzieliśmy tylko raz. Przeciwko Nottingham Forest ustrzelił on dublet i zanotował asystę. Do tego wyniku dorzucił bardzo ważne trafienie oraz asystę w wygranym 3:2 starciu z Bournemouth, które „Kanonierzy” przegrywali już 0:2. Wtedy wejście 23-latka odmieniło losy rywalizacji.

Podczas dwóch ostatnich kolejek ligowych były młodzieżowy reprezentant „Synów Albionu” do lat 21 nie otrzymał ani minuty. Mimo to Arsenal nie traci nadziei na jego zatrzymanie.

Jak informuje Fabrizio Romano, klub kontynuuje z nim rozmowy w kwestii przedłużenia wygasającej 30 czerwca umowy. W tym samym czasie swoich szans próbują też inne ekipy.

Nelsona chcą mieć u siebie Brighton & Hove Albion czy OGC Nice, więc opcji nie brakuje.

W przypadku skorzystania z oferty mógłby on wrócić do regularnej gry, zatem przed piłkarzem trudny wybór.

***

56 interesujących zawodników Premier League z wygasającymi umowami