Arsenal: Saka najmłodszym strzelcem bramki w historii klubu w Lidze Europy

Arsenal w swoim pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Europy pokonał Eintracht Frankfurt 3:0. Ogromny wkład w zwycięstwo miał ledwie 18-letni Bukayo Saka, który przy okazji zapisał się na kartach historii „Kanonierów”.

Niewiele brakowało, aby kilka miesięcy temu to „Orły” były rywalami podopiecznych Unaia Emery’ego w finale Ligi Europy. Ostatecznie jednak po rzutach karnych przepustkę wywalczyła sobie Chelsea i Niemcy musieli obejść się smakiem. Tym razem w drodze losowania oba kluby przydzielono do jednej grupy i już na starcie rozgrywek przyszło im skrzyżować rękawice.

Hiszpański menedżer londyńczyków w ofensywie postawił na kilku nastolatków, w tym na Bukayo Sakę. 18-letni skrzydłowy za zaufanie odpłacił się znakomitą grą udokumentowaną bramką oraz dwoma asystami. W ten sposób Anglik miał ogromny wkład w końcowe zwycięstwo 3:0 nad Eintrachtem Frankfurt. Pozostałe gole strzelili Joe Willock i Pierre-Emerick Aubameyang.

Występ sześciokrotnego reprezentanta „Synów Albionu” do lat 19 przejdzie jednak do historii. Okazuje się, że wpisując się na listę strzelców z przedstawicielem niemieckiej Bundesligi, Bukayo Saka został najmłodszym strzelcem gola dla Arsenalu w Lidze Europy. Anglik dokonał tego w wieku 18 lat i 14 dni, a rekordzistą w europejskich pucharach nadal pozostaje Aaron Ramsey, który 21 października 2008 roku w meczu Ligi Mistrzów pokonał bramkarza Fenerbahçe. Miał wówczas 17 lat i 300 dni.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Next

Arsenal po pierwszej kolejce Ligi Europy zajmuje pozycję lidera grupy F. W następnej serii spotkań „Kanonierom” przyjdzie rywalizować z belgijskim Standardem Liège.