Arsenal: Sead Kolašinac coraz bliżej odejścia

Sead Kolašinac to kolejny piłkarz, który może odejść z Arsenalu w tym okienku transferowym. Jego sprowadzeniem zainteresowane jest Fenerbahçe. Turecki zespół rozpoczął już rozmowy z „Kanonierami”, informuje Yağız Sabuncuoğlu.

W tym okienku menedżer Arsenalu Mikel Arteta chciał w znaczący sposób dokonać zmian w składzie swojej drużyny. Dlatego od samego początku lata zamierzał pozbyć się tych zawodników, na których nie będzie stawiał w tym sezonie. Do tej pory zespół opuścili tacy piłkarze jak Mattéo Guendouzi, William Saliba (obaj wypożyczenia), Joe Willock (transfer do Newcastle United) oraz David Luiz (brak przedłużenia kontraktu).

Do tego grona może dołączyć Sead Kolašinac. Na The Emirates Stadium trafił w lipcu 2017 roku. Wtedy to wygasła jego umowa z Schalke 04, co szybko wykorzystali działacze z Londynu, oferując mu kontrakt. Reprezentant Bośni i Hercegowiny początkowo dobrze zaaklimatyzował się w nowej drużynie, grając w niej zazwyczaj na lewej stronie defensywy.

Kiedy zespół przejął Arteta, pozycja 28-latka zaczęła słabnąć. Hiszpański szkoleniowiec nie był do niego przekonany i na boku obrony szukał bardziej zwrotnego i dynamicznego zawodnika. Do jego stylu gry idealnie pasował sprowadzony w 2019 roku z Celticu Kieran Tierney.

Kolašinac zważywszy na niewielką liczbę minut otrzymywanych w Premier League, zdecydował się tej zimy na powrót do Schalke 04. Tam spędził pół roku, rozgrywając 17 spotkań. Strzelił w nich jedną bramkę i zanotował tyle samo asyst. Niemiecka drużyna spadła jednak z Bundesligi, a on wrócił z wypożyczenia do Arsenalu.

Teraz wszystko wskazuje na to, że trafi on do Fenerbahçe, które oficjalnie rozpoczęło negocjacje. Nie wiadomo na razie, czy w grę wchodzi transfer definitywny, czy tylko wypożyczenie. Arsenal do końca okienka transferowego zamierza również pozbyć się jeszcze takich piłkarzy jak Lucas Torreira, Willian oraz Héctor Bellerín.