Arsenal z ogromną ofertą za pomocnika. Londyńczycy ruszają pełną parą po klubowy rekord transferowy

Postrzegany jako główny faworyt w letnim wyścigu transferowym o Declana Rice'a Arsenal chce natychmiast podjąć poważne negocjacje z West Hamem United. Lada moment na stole pojawi się konkretna propozycja - donosi Sami Mokbel z „Daily Mail”.

Chęć podtrzymania mistrzowskich aspiracji i powrót do Ligi Mistrzów po sześcioletniej absencji spowodował, że zarząd „The Gunners” uwolni z tego tytułu oraz sprzedaży niektórych zawodników o mniej ważnym statusie spore fundusze na płace i wzmocnienia, które pozwolą wznieść zespół na jeszcze wyższy poziom.

Najważniejszym tematem rozmów działaczy wicelidera Premier League w najbliższym czasie będzie pozyskanie Declana Rice'a, który cieszy się zainteresowaniem innych konkurentów z czołówki. Swoje zamiary wobec 41-krotnego reprezentanta Anglii sygnalizują Chelsea, Liverpool czy Manchester United.

Z dalszej perspektywy sytuacji przyglądał się nawet Bayern Monachium. Cena zaporowa w wysokości 100 milionów euro (87 milionów funtów) zniechęca jednak lidera Bundesligi do czynienia postępów w kwestii ewentualnego zatrudnienia.

Sezon powoli dobiega końca, a szanse na tytuł mistrzowski dla Arsenalu są iluzoryczne. Na dwie kolejki przed końcem strata do Manchesteru City wynosi cztery punkty. Dodatkowo londyńczycy rozegrali o jeden mecz więcej.

Dlatego też nadchodzi najwyższa pora, aby zawalczyć o najbardziej pożądanego środkowego pomocnika w Anglii.

Z całą pewnością „The Gunners” muszą znacznie poprawić swój rekord transferowy, aby wprowadzić Rice'a na pokład.

Ten ostatnio został wyśrubowany w 2019 roku po sprowadzeniu Nicolasa Pépé z Lille za 72 miliony funtów.

Arsenal wyraża gotowość do przedstawienia oferty w wysokości 90 milionów funtów. Taka kwota nie spełnia podstawowych oczekiwań West Hamu, który dla ekip z Premier League ustalił próg w granicach 100-120 milionów funtów.

Propozycja kontraktowa dla samego pomocnika przedstawia się bardzo atrakcyjnie. Według „Daily Mail” Rice byłby najlepiej zarabiającym piłkarzem zespołu zaraz obok Bukayo Saki, jeśli ten w końcu złoży podpis na nowym kontrakcie. Obaj mogą zarabiać tygodniowo po 300 tysięcy funtów.

Poza Rice'em Arsenal mocno rozpatruje uzupełnienie środka obrony Markiem Guéhim z Crystal Palace oraz prawej strony ataku Moussą Diabym z Bayeru Leverkusen.