Arthur jednak odejdzie z Barcelony?! Wytypowano już potencjalnego następcę [AS]
2020-05-10 11:50:52; Aktualizacja: 4 lata temuChociaż Arthur nie tak dawno oświadczył, że chciałby pozostać w Barcelonie, cały czas nie można mieć pewności, że tak w istocie będzie. Z tego powodu Katalończycy rozpoczęli poszukiwania ewentualnego następcy Brazylijczyka i wytypowali już nawet jednego kandydata w osobie Bruno Guimarãesa.
W ostatnim czasie głośno było na temat potencjalnej wymiany zawodnika „Dumy Katalonii” na Miralema Pjanicia. Ostatecznie 23-latek zdecydowanie odrzucił taką możliwość (publikując nawet stosowne oświadczenie), co wcale nie oznacza, że będzie on kontynuował swoją karierę na Camp Nou. Zainteresowanie „Starej Damy” bowiem nie ustało, a Inter Mediolan tylko czeka na odpowiednią chwilę, aby przystąpić do negocjacji. Tym samym naturalnym kierunkiem dla środkowego pomocnika są Włochy.
Zważywszy na niepewny los 20-krotnego reprezentanta „Canarinhos”, FC Barcelona zainteresowała się Bruno Guimarãesem z Olympique’u Lyon. Rodak Arthura do Francji trafił ledwie w styczniu, a już wyrósł na jednego z kluczowych graczy w zespole, co zaowocowało powołaniem do seniorskiej kadry narodowej (do debiutu ostatecznie nie doszło przez odwołanie meczów).
Hiszpański „AS” zauważa, że 22-latek ma właściwie wszystko, czego wymaga się od nowoczesnego środkowego pomocnika. Cechuje go agresja, bieganie od jednego do drugiego pola karnego i nienaganna technika. To w efekcie sprawia, że jest on zawodnikiem kompletnym. Popularne
W normalnych realiach „Les Gones” oczywiście nawet nie rozważyliby sprzedaży tak perspektywicznego gracza, lecz brak awansu do europejskich pucharów (o ile zespół nie wygra tegorocznej Ligi Mistrzów) może sprawić, że klub będzie musiał pozbyć się jednej ze swoich gwiazd. Niewykluczone, że wówczas wybór padnie na Bruno Guimarãesa.
Wspomniane źródło zapewnia, że FC Barcelona skontaktowała się już nie tylko z otoczeniem Brazylijczyka, ale i jego pracodawcą, aby wybadać sytuację. To wszystko wkrótce może przerodzić się w transfer na Camp Nou, przy czym należy wiedzieć, że już kilka miesięcy temu piłkarz ten był o krok od przenosin do LaLigi, lecz wtedy zamiast Atlético Madryt wybrał projekt oferowany mu przez Juninho Pernambucano.
22-latek dotychczas w koszulce OL rozegrał pięć spotkań, a jego umowa wygasa w połowie 2024 roku.