W piątek ruszyła sprzedaż biletów na pożegnalny mecz Artura Boruca, który odbędzie się 20 lipca w Warszawie. Wywołała ona spore poruszenie wśród kibiców Legii, których zdaniem ceny wejściówek jak na spotkanie nie o stawkę są zbyt wysokie. Te wahają się od 60 złotych na Żyletę i 75 złotych na strefę rodzinną do 130 złotych na strefę 1 bez karnetów.
Jednoznaczną wiadomość na temat cen biletów opublikowali już kibice Legii z „Nieznanych Sprawców”. Wydawało się również, że Stories na Instagramie poświęcone temu tematowi wrzucił również sam Boruc, który opublikował zdjęcie oprawy legionistów z wizerunkiem Dariusza Mioduskiego i podpisem: „Zdumienie i poczucie żenady... Polska”.
Bramkarz napisał już pod jednym z wpisów na Twitterze, że to błędna interpretacja. Jednocześnie zabrał głos na temat biletów.
- Witam bardzo serdecznie. Z tego miejsca chciałem na szybko zakończyć aferę internetową, biletowo-cenową. Chciałbym tylko jedno wyjaśnić... Tu nie ma co, kurwa, wyjaśniać. Jeśli masz ochotę, przyjdź na mecz. Zapraszam bardzo serdecznie. Jeśli nie, dziękuję, baw się dobrze w domu. Na razie - powiedział Boruc.
#KINGsPARTY pic.twitter.com/xwnloRAaHP
— Artur Boruc (@ArturBoruc) July 3, 2022