Artur Jędrzejczyk wciąż z szansami na wyjazd na mundial? „Młodością i brakiem doświadczenia nie wygrywa się na wielkich turniejach”
2022-10-03 22:10:05; Aktualizacja: 2 lata temuArtur Jędrzejczyk jest w dalszym ciągu wymieniany jako jeden z kandydatów do wzięcia udziału w nadchodzącym Mistrzostwach Świata. Tomasz Kłos stwierdził na łamach Sport.TVP.pl, że powołanie doświadczonego defensora byłoby bardzo dobrym pomysłem selekcjonera Czesława Michniewicza.
Opiekun zespołu „Biało-Czerwonych” przyznał otwarcie przed rozesłaniem powołań na wrześniowe zgrupowanie kadry, że blisko 35-letni obrońca Legii Warszawa znajduje się w gronie obserwowanych przez niego graczy pod kątem wyjazdu na tegoroczny mundial.
Artur Jędrzejczyk miał nawet dostąpić zaszczytu zaliczenia powrotu do reprezentacji Polski po dwóch latach przerwy na ostatnie dwa mecze Ligi Narodów, ale ostatecznie przez kłopoty zdrowotne nie został uwzględniony przez selekcjonera, który mimo to dalej uważnie przygląda się jego grze na poziomie Ekstraklasy.
Czesław Michniewicz ceni sobie bardzo doświadczenie oraz uniwersalność gracza „Wojskowych”, co mógłby wykorzystać przy zastosowaniu różnych wariantów przynajmniej w meczach grupowych przeciwko Meksykowi, Arabii Saudyjskiej oraz Argentynie.Popularne
W podobnym tonie na temat ewentualnego wyjazdu 35-latka do Kataru wypowiedzieli się między innymi Tomasz Kłos i Igor Lewczuk na łamach Sport.TVP.pl.
- Jest ciągle obserwowany i wydaje się, że nadal ma zaufanie selekcjonera. To dobry piłkarz w kontekście stworzenia rywalizacji w kadrze. Dodatkowo uniwersalny, bo wciąż pamiętamy jego dobrą postawę na lewej obronie w trakcie Mistrzostw Europy we Francji. Na pewno nie dostanie miejsca w kadrze za darmo. Ale trzeba pamiętać, że to też gracz, który będzie dobrym duchem drużyny - powiedział pierwszy z nich.
- Młodością i brakiem doświadczenia nie wygrywa się na wielkich turniejach. Jędrzejczyk wprowadza za to wielką chemię do zespołu, a to coś, co może scalać i procentować. Młodsi często znajdują się w kadrze, by poczuli klimat takiej imprezy, ale nie sądzę, że takie kalkulacje są potrzebne. Poprzednie turnieje pokazały, że trzeba postawić na tych, którzy w każdej opcji dadzą coś od siebie. Trzeba skupić się na chłodnym wyniku i wybrać graczy dających coś zespołowi tu i teraz - dodał Kłos.
- Lata lecą, a przez to normalnym jest, że parametry spadają, ale jeśli miałby być człowiekiem od atmosfery i opcją, z której można skorzystać w konkretnym przypadku, to czemu nie? Ma swój wiek, to rocznik 1987, ale selekcjoner cenił go w Legii. Jednocześnie nie sądzę, że gorzej wygląda w kwestii motoryki od Kamila Glika. Na pewno będzie mu trudno o miejsce w pierwszym składzie, ale może po prostu pasować do założeń Michniewicza, a dodatkowo wprowadzi dobrą atmosferę. Spodziewam się nisko ustawionej defensywy, w której ewentualne mankamenty szybkościowe nie będą tak widoczne - stwierdził z kolei Lewczuk, który miał okazję występować z 35-latkiem w Legii Warszawa.
Doświadczony defensor wystąpił w dziesięciu meczach „Wojskowych” w tym sezonie i zaliczył w nich asystę.
***