AS: Gigant gotowy wydać fortunę, by sprowadzić Messiego

Przyszłość Argentyńczyka nadal nie jest przesądzona. Kwestią sporną pozostaje nawet sama długość kontraktu, którym związany jest piłkarz. Obecna umowa obowiązuje do końca trwającego sezonu, ale prezydent Barcelony Josep Maria Bartomeu przekonuje, że ojciec zawodnika jako pełnomocnik podpisał już nową umowę, zatem nowy kontrakt ma obowiązywać, lecz nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone.

Dość skomplikowaną sytuację nieustannie obserwuje Pep Guardiola i spółka. Menedżer „The Citizens” nie ukrywa, że wciąż uznaje Messiego za najlepszego piłkarza na świecie i chciałby mieć go ponownie pod swoimi skrzydłami. Na jego prośbę ekipa z Etihad Stadium przygotowuje się do działania, by odpowiednio zareagować, kiedy tylko nadarzy się odpowiednia okazja.

„AS” informuje, że kierownictwo City wierzy, że kluczowa może być kwestia awansu Argentyny na przyszłoroczny Mundial. „Albicelestes” grozi brak udziału w najważniejszym turnieju w świecie futbolu, a to z pewnością miałoby negatywny wpływ na Messiego, który mógłby pomyśleć o odejściu z Barcelony, by zaznać zmiany otoczenia.

Piłkarz oraz jego rodzina świetnie czują się w Katalonii, ale Guardiola liczy, że uda mu się przekonać 30-latka do spróbowania swoich w Premier League. W tym celu przygotowywane są już odpowiednie fundusze. Właściciele klubu zdają sobie sprawę, że operacja nie będzie tania i nastawiają się na wydatek rzędu nawet 400 milionów euro. Na tę kwotę składają się wszystkie elementy transakcji, w tym między innymi suma odstępnego, pensja dla Messiego, bonusy czy różnego rodzaju prowizje.

Najważniejsza w całej sprawie jest oczywiście kwestia kontraktu napastnika. Jeśli okaże się, że Messi wciąż nie jest związany nową umową, Barcelona może stracić go nawet za darmo.