AS Roma: Transfer następcy Spinazzoli pod znakiem zapytania. Klub napotkał pewne problemy

2021-07-23 07:29:52; Aktualizacja: 3 lata temu
AS Roma: Transfer następcy Spinazzoli pod znakiem zapytania. Klub napotkał pewne problemy Fot. Aerial-motion / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Gianluca Di Marzio

AS Roma będzie musiała uzbroić się w cierpliwość w kwestii pozyskania Matíasa Viñi z Palmeiras - poinformował Gianluca Di Marzio.

Klub ze Stadio Olimpico został zmuszony do rozejrzenia się za wartościowym zastępcą Leonardo Spinazzoli w związku z kontuzją odniesioną przez niego na EURO 2020. Reprezentant Włoch zerwał ścięgno Achillesa w trackie spotkania ćwierćfinałowego z Belgią i będzie pauzował przynajmniej do końca bieżącego roku kalendarzowego.

Przedstawiciele „Giallorossich” rozważali w minionych tygodniach różne opcje w kontekście obsadzenia pozycji lewego obrońcy i ostatecznie zdecydowali się na dokonanie transferu Matíasa Viñi z Palmeiras.

Dziennikarze włoscy, brazylijscy i urugwajscy przekonywali w ostatnich dniach o osiągnięciu pełnego porozumienia w kwestii przenosin defensora z Ameryki Południowej do Europy. Są pomiędzy nimi pewne rozbieżności odnoszące się do wysokości odstępnego, która waha się od 10 do 11 milionów euro z dodatkami sięgającymi 2-3 milionów euro.

Teraz jednak wszyscy zgodnie podają, że przeprowadzka 23-letniego zawodnika do Rzymu może ulec wydłużeniu lub w najgorszym razie w ogóle nie dojdzie do skutku z powodu problemów napotkanych przez ekipę z Półwyspu Apenińskiego odnoszącą się do metody płatności sumy podstawowej.

Gianluca Di Marzio uważa, że ta sprawa powinna znaleźć swoje rozstrzygnięcie w przeciągu 48 godzin i ma na nią wpływ między innymi konieczność przekazania 40 procent od kwoty transferu (4,4 miliona euro) poprzedniemu klubowi Urugwajczyka - Club Nacional.

Wspomniany dziennikarz uzupełnia także wcześniejsze informacje o ustalone warunki indywidualnego. Viña ma związać się z Romą umową obowiązującą do 30 czerwca 2025 roku z gwarantowaną pulą zarobków sięgającą 1,5 miliona euro na sezon.