Aston Villa dopięła swego. Drugi transfer w drodze po trudnych negocjacjach

Przedstawiciel Championship był łaskaw zaakceptować czwartą ofertę nadesłaną od działaczy z Birmingham. Poprzednie trzy wylądowały w koszu po tym, jak ich wartość znacząco odbiegała od wyceny sprzedającego.

Klub z Riverside wyznaczył granicę na 12 milionach funtów (około 14 milionach euro). Ostatecznie nadawca propozycji przekonał go jeszcze inną formułą transakcji.

Jak dowiedziało się Sky Sports, strony doszły do jednomyślności na poziomie 16 milionów funtów (18,73 miliona euro), z tym że dopiero połowa tej sumy stanowi bazę.

Drugie osiem milionów zostanie „Boro” wypłacone w formie bonusów po wypełnieniu celów sportowych wyznaczonych w kilku podpunktach.

21-latek udowodnił swoją wartość na zapleczu Premier League raptem przez ostatnie pół roku. To wystarczyło, aby przekonać skautów uczestnika Ligi Konferencji Europy do udoskonalenia szerokiej kadry pod walkę na trzech frontach, bo także o mistrzostwo Anglii oraz Puchar Anglii.

Czynnikiem finalnie przekonującym Aston Villę do zakupu okazały się nie tyle występy w Championship, ile także w Pucharze Ligi Angielskiej. Tylko w tym turnieju reprezentant Anglii U-21 zanotował pięć trafień i trzy asysty.

Słysząc sygnały o zainteresowaniu ze strony czołowej ekipy Premier League, skrzydłowy lub napastnik od razu poprosił zarząd o sprawne negocjacje i pozwolenie na przeprowadzkę w środku kampanii.

Morgan Rogers to drugie wzmocnienie „The Villans” w styczniowej sesji transferowej. Wcześniej pod skrzydła Unaia Emery'ego trafił Kosta Nedeljković, pozyskany z Crvenej zvezdy za 7,5 miliona euro.

Fizycznie młodzieżowy reprezentant Serbii nie będzie jednak dostępny dla Hiszpana, gdyż resztę sezonu spędzi na wypożyczeniu w macierzystej ekipie.