Atlético Madryt: Im strzelać nie kazano. Najgorszy wynik bramkowy w 83 sezonach na poziomie pierwszej ligi!

Atlético Madryt w tym sezonie ma ogromne problemy ze zdobywaniem bramek, a odzwierciedleniem tego jest pobicie najgorszego wyniku bramkowego w całej historii klubu na poziomie pierwszej ligi.

Wczoraj „Los Rojiblancos” mierzyli się z Villarrealem i chociaż oddali 18 strzałów, tylko trzy zmierzały w światło bramki. W konsekwencji doszło już do ósmego remisu madryckiej ekipy w bieżącej kampanii ligowej.

W do tej pory rozegranych 16. kolejkach LaLiga, wicemistrz Hiszpanii strzelił… 16 goli. Jak policzyli dziennikarze „AS-a”, to najgorszy wynik Atlético Madryt w 83 sezonach na najwyższym poziomie rozgrywkowym.

By zatem przypomnieć sobie podobne statystyki, należy wrócić pamięcią do niezbyt przychylnych czasów dla ekipy ze stolicy Hiszpanii. Dość powiedzieć, że na tym samym etapie kampanii ligowej zespoły z sezonów 1981/1982 i 2005/2006 miały na swoim koncie po 17 trafień. Po boiskach w tym czasie biegali zatem Hugo Sánchez i Marcos Alonso Peña, jak również Mateja Kežman oraz Maxi Rodríguez.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Next

Nic więc dziwnego, że Diego Simeone szuka wzmocnień formacji ofensywnej, a na jego celowniku znajdują się tacy atakujący jak Krzysztof Piątek, Edinson Cavani, Olivier Giroud czy Gabigol.

„Los Colchoneros” w tej chwili plasują się dopiero na szóstej pozycji w LaLiga, lecz po weekendzie mogą spaść jeszcze niżej. Przy tym wszystkim należy pamiętać, że madrytczycy wciąż mają styczność z czwartą lokatą gwarantującą awans do przyszłej edycji Ligi Mistrzów. To zatem ostatni dzwonek, aby poprawić skuteczność zespołu.