Reinier, który pełnił rolę kapitana reprezentacji Brazylii do lat 17 na tegorocznych Mistrzostwach Ameryki Południowej (trzy gole i asysta w czterech meczach), przykuł uwagę „Los Rojiblancos”. Pomimo młodego wieku ofensywny pomocnik bądź cofnięty napastnik ma już na swoim koncie dziewięć występów w koszulce Flamengo i choć grał w podstawowym składzie raptem czterokrotnie, zaznaczył swoją obecność trzema trafieniami i dwoma kluczowymi podaniami.
W Kraju Kawy zawodnik mierzący 185 centymetrów wzrostu jest uważany za następną perełkę tamtejszego futbolu i wróży mu się świetlaną przyszłość. To zapewnić chce mu Atlético Madryt, lecz nie zamierza przy tym płacić kwoty zapisanej w jego umowie, tj. 70 milionów dolarów (około 62 miliony euro). Niemniej wstępnie cała operacja miałaby się zamknąć w 50 milionach euro, bowiem właśnie na tyle wyceniany jest 17-latek.
„AS” donosi, że negocjacje pomiędzy oboma klubami są już na zaawansowanym etapie, lecz jak na razie nie wiadomo, kiedy transfer miałby zostać sfinalizowany.