Autor pięciu goli i trzech asyst w Premier League otrzymał surową lekcję

Trener Enzo Maresca pominął Noniego Madueke przy ustalaniu kadry meczowej na spotkanie Chelsea z Fulham (1:2). Po zakończeniu przegranego pojedynku wyjawił powody podjętej decyzji.

Pięciokrotny reprezentant Anglii odgrywał do niedawna jedną z istotniejszych ról w układance włoskiego szkoleniowca. Dobitnie pokazuje to regularne wystawianie go w wyjściowym składzie oraz statystyki w postaci pięciu zanotowanych trafień i trzech asyst w 16 meczach w Premier League.

Dlatego opinia publiczna ze zdziwieniem przyjęła wieści o braku skrzydłowego w kadrze na potyczkę z Fulham w Boxing Day, sugerując, że zostało to spowodowane odniesioną kontuzją w ostatniej chwili. Stąd w gronie powołanych znalazło się dwóch rezerwowych bramkarzy.

Wątpliwości w tej kwestii rozwiał sam trener Enzo Maresca, zapewniając, że jego podopieczny jest w pełni sił i pominął go ze względów technicznych.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Next

Wcześniej Noni Madueke otrzymywał już jasne sygnały od szkoleniowca w kwestii poprawienia jakości na treningach, co pokazują między innymi wypowiedziane przez Włocha słowa po meczu z Aston Villą.

- W chwili, gdy zaczyna strzelać gole lub asystować i jest zadowolony, zaczyna trochę tracić formę - powiedział.

- Powodem, dla którego nie grał, jest to, że nie podoba mi się sposób, w jaki trenował. Musi zrozumieć, że musi trenować każdego dnia, musi być ambitny - dodał.

W ostatnim czasie 22-latek rozpoczął też na ławce spotkania przeciwko Tottenhamowi i poprzednie z Evertonem. Po tym drugim najwyraźniej podpadł trenerowi Maresce do tego stopnia, że ten odstawił go od starcia z Fulham.

W najbliższym czasie okaże się, czy Madueke sprosta oczekiwaniom szkoleniowca czy też obierze drogę ku zanotowaniu niespodziewanego transferu w połowie trwających rozgrywek.