Awantura w reprezentacji Niemiec! Finaliści Ligi Mistrzów skoczyli sobie do gardeł

Reprezentacja Niemiec przygotowuje się do inauguracyjnego meczu Mistrzostw Europy ze Szkocją. Na ostatnim treningu gospodarza doszło do awantury. Asystenci musieli rozdzielać Niclasa Füllkruga i Antonio Rüdigera - relacjonuje „Bild”.

Niemcy liczą po cichu na sukces. Po Mistrzostwach Świata w 2006 roku mają okazję ponownie organizować wielki międzynarodowy turniej. EURO rozgrywane na własnym terenie to zatem świetna szansa na powrót na szczyt.

Kadra prowadzona przez Juliana Nagelsmanna rozegrała w bieżącym roku cztery mecze towarzyskie. W tym czasie trzykrotnie wygrała - z Francją, Holandią i ostatnio z Grecją. Nie potrafiła znaleźć sposobu tylko na Ukrainę.

Wspomniane sparingi odejdą w niepamięć już w najbliższy piątek. 

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Właśnie wtedy na Allianz Arena niemiecka drużyna zainauguruje Mistrzostwa Europy starciem ze Szkocją.

Jak się okazuje, przygotowania do pierwszego meczu idą pełną parą. Zawodnicy angażują się maksymalnie, co dało się dostrzec na ostatnim treningu.

„Bild” relacjonuje, iż na poniedziałkowej sesji doszło do awantury między Niclasem Füllkrugiem a Antonio Rüdigerem. 

Podczas ćwiczenia dośrodkowań defensor Realu Madryt sumiennie krył snajpera Borussii Dortmund, z którym nie tak dawno mierzył się w finale Ligi Mistrzów. Ten drugi wielokrotnie padał na murawie po mocnym kontakcie.

Füllkrug w końcu nie wytrzymał i rzucił kilka mocnych, niecenzuralnych słów w stronę rosłego obrońcy. Nie minęło wiele czasu, gdy obydwaj zaczęli się przepychać. 

Awantura rozgorzała na dobre. Niezbędna była reakcja asystentów, którzy odciągnęli od siebie zwaśnionych zawodników. 

W celu rozładowania napięcia zarządzono przerwę na nawodnienie, ale  Rüdiger zaczął szyderczo bić brawa w stronę gracza BVB. Decyzją sztabu nie wrócił już do zespołu. Resztę treningu spędził na bieganiu razem z trenerem do przygotowania fizycznego.