Aż trudno w to uwierzyć... Ewa Pajor z piątą porażką w finale Ligi Mistrzyń [WIDEO]

2025-05-24 20:30:41; Aktualizacja: 5 godzin temu
Aż trudno w to uwierzyć... Ewa Pajor z piątą porażką w finale Ligi Mistrzyń [WIDEO] Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

W futbolu – w wydaniu męskim lub żeńskim – trudno o większego pechowca niż Ewa Pajor. Polska napastniczka nie sięgnęła po upragniony Puchar Europy. W finale Ligi Mistrzyń FC Barcelona sensacyjnie uległa Arsenalowi.

Aż trudno to sobie wyobrazić, ale piłkarka przez wiele lat utrzymująca się na topowym poziomie ani razu nie wygrała najbardziej elitarnych rozgrywek klubowych. Po raz piąty w dotychczasowej przygodzie z profesjonalnym futbolem przegrała wielki finał.

Tym razem czarnego scenariusza doświadczyła w Lizbonie. Na Estádio José Alvalade, stadionie Sportingu, pomimo wyraźnej przewagi Katalonki nie obroniły tytułu po raz drugi z rzędu.

Najważniejszy moment spotkania nastąpił w 74. minucie. Bohaterką „Kanonierek” okazała się Stina Blackstenius, która otrzymała idealne podanie od Bethany Maed. Strzelczyni nie złamała linii spalonego, o czym z kolei przekonane były defensorki Barcelony. To rozkojarzenie przyczyniło się do utraty kontroli nad dalszym przebiegiem meczu.

Ewa Pajor w najważniejszym starciu sezonu praktycznie nie zaistniała, poza dwoma oddanymi strzałami z parunastu metrów. Obie próby okazały się niecelne. Przez 90 minut plus doliczony czas zaliczyła kilkanaście kontaktów z piłką.

To ogromne nieszczęście dla 29-latki, która także w edycjach 2015/2016, 2017/2018, 2019/2020 i 2022/2023 przegrywała finały LM w barwach Wolfsburga. Transfer do Hiszpanii nie okazał się zbawienny.

Na osłodę snajperce pozostaje się delektować mistrzostwem kraju, Superpucharem Hiszpanii oraz przygotować się na ostatni mecz w sezonie. 7 czerwca stawi ona czoła Atlético Madryt w rywalizacji o Puchar Królowej.