Bakayoko: Nie jestem gorszy od Kanté
2017-11-13 13:18:37; Aktualizacja: 7 lat temuTiémoué Bakayoko uważa, że zasługuje na powołanie do reprezentacji Francji.
Bakayoko zapracował sobie na transfer do Chelsea świetną grą w AS Monaco, z którym w sezonie 2016/2017 dotarł do półfinału Ligi Mistrzów i zdobył mistrzostwo Francji.
Pomocnik od początku nowego sezonu dostaje od menadżera Antonio Conte dużo szans, a od momentu kontuzji N'Golo Kanté rozgrywa wszystkie mecze w pełnym wymiarze czasowym. Mimo to nie otrzymał jednak powołania na listopadowe zgrupowanie reprezentacji narodowej. Podczas przerwy w rozgrywkach klubowych udzielił wywiadu telewizji „Canal+”, w którym tłumaczył dlaczego trudno mu pogodzić się z decyzją selekcjonera.
- Uważam, że Adrien Rabiot, N'Golo Kanté, Corentin Tolisso i Blaise Matuidi wcale nie są lepsi ode mnie. Szanuję trenera i szanuję tych zawodników. Są utalentowani i są moimi przyjaciółmi. Jestem dumny, że dostali powołania. Po prostu chciałbym być z nimi i nie uważam, żebym był gorszy od któregokolwiek z nich. Jestem więc rozczarowany. Ale przyszłoroczny mundial pozostaje moim celem. Gram w wielkim klubie i wierzę, że to zadziała na moją korzyść - powiedział 23-letni zawodnik.Popularne
Tiémoué Bakayoko do tej pory tylko raz został powołany do reprezentacji Francji. Obecna frustracja wywołana brakiem kontaktu od selekcjonera tym razem jest mocno przesadzona. Opiekun kadry „Trójkolorowych” postanowił dać szanse piłkarzom powołał, których wcześniej nie brał pod uwagę, z myślą o przetestowaniu ich w kontekście zbliżającego się Mistrzostw Świata. Swoje debiuty w kadrze lub powroty po dłuższych przerwach zaliczyli: Nabil Fekir (Olympique Lyon), Benjamin Pavard (VfB Stuttgart), Steven N'Zonzi (Sevilla FC) i Anthony Martial (Manchester United).