Barcelona mogła mieć Lewandowskiego za grosze. Wystarczyło posłuchać byłego piłkarza
2015-05-04 21:52:47; Aktualizacja: 9 lat temu Fot. Transfery.info
José Mari Bakero twierdzi, że Robert Lewandowski mógł kilka lat temu przejść do FC Barcelona za cztery miliony euro.
Legendarny hiszpański pomocnik w 2010 roku piastował stanowisko szkoleniowca Lecha Poznań, którego barwy kilka miesięcy wcześniej opuścił reprezentant Polski. 52-latek utrzymuje, że kwestię zawodnika poruszył, zanim jeszcze doszło do jego przenosin do Niemiec, zarówno z Txikim Begiristainem, jak i Andonim Zubizarretą, szacując jednocześnie, że kwota transakcji może spokojnie zamknąć się w czterech milionach euro.
Co ciekawe, Katalończycy nie byli jedynymi, którzy w przeszłości nie skorzystali z możliwości pozyskania bramkostrzelnego Polaka. Cezary Kucharski, agent zawodnika, utrzymuje, że jego propozycję odrzucili także działacze Sportingu Gijón, który akurat awansował do Primera División. Był czerwiec 2009 roku.
Jak doskonale pamiętamy, ostatecznie Lewandowski opuścił ojczyznę rok później, przenosząc się do Borussii Dortmund za 4,5 miliona euro. Napastnik szybko stał się kluczową postacią zespołu z Zagłębia Ruhry i przyciągnął uwagę silniejszych klubów. W 2014 roku 26-letni dziś zawodnik przeszedł do Bayernu Monachium, opuszczając Signal Iduna Park z bilansem 74 bramek w 131 występach.