Barcelona nie dla Milito.

Barcelona zdementowała wszelkie pogłoski o rzekomym zainteresowaniu pozyskaniem piłkarza Realu Zaragoza, Diego Milito. <br><br>Argentyńczyk, który wyśmienicie radzi sobie na boiskach La Ligi, jest częściowo(...)

Barcelona zdementowała wszelkie pogłoski o rzekomym zainteresowaniu pozyskaniem piłkarza Realu Zaragoza, Diego Milito.

Argentyńczyk, który wyśmienicie radzi sobie na boiskach La Ligi, jest częściowo "własnością" drużyny włoskiej Serii B - Sampdorii Genoa, której prezydent stwierdził w tym tygodniu, że chęć pozyskania Milito wyraziła Barcelona i Inter.

Deklaracja Enrico Preziosiego jest nowością dla Txiki Beguiristaina, który stwierdził, że klub musiałby się pozbyć Eidura Gudjohnsena bądź Samuela Eto'o aby myśleć o pozyskaniu Argentyńczyka.

W związku z tym, że obaj ci piłkarze pasują Barcelonie, transfer Milito w styczniowym okienku transferowym wydaje się bardziej nieprawdopodobny.

"To jest zupełną nieprawdą" - powiedział Beguiristain, gdy zapytano go czy mógłby potwierdzić te rewelacje.

"Diego jest dobrym napastnikiem i interesującym zawodnikiem, ale gdybyśmy mieli go pozyskać, musielibyśmy sprzedać jednego z dwójki: Gudjohnsen albo Eto'o. Jednakże jesteśmy bardzo zadowoleni z tych piłkarzy."