Barcelona obserwuje Evertona Soaresa i Rodrigo Caio
2019-10-25 12:26:39; Aktualizacja: 5 lat temuChociaż kadra Barcelony jest niezwykle mocna, dyrekcja Katalończyków nie traci gruntu pod nogami i nieustannie tworzy listę potencjalnych wzmocnień na przyszły sezon. Nie tak dawno znaleźli się na niej Everton Soares oraz Rodrigo Caio.
Obaj ci zawodnicy w przeszłości byli już łączeni z „Blaugraną”, a środkowy defensor Flamengo stanowił nawet priorytet dla Hiszpanów, kiedy w grudniu 2018 roku szukali oni zastępcy dla Samuela Umititiego. Wówczas weto postawił jednak Ernesto Valverde, który naciskał na angaż zawodnika posiadającego już doświadczenie w LaLiga, stąd późniejszy transfer Jeisona Murillo. Z kolei raporty dotyczące skrzydłowego Grêmio Porto Alegre docierają na Camp Nou poprzez André Cury’ego, a więc przedstawiciela Barcelony na rynku południowoamerykańskim.
Dyrekcja katalońskiego klubu uznała jednak, że to odpowiednia chwila, aby obejrzeć obu zawodników z wysokości trybun, a okazja ku temu nadarzyła się wręcz idealna. Ich zespoły spotkały się bowiem ze sobą w rozgrywkach Copa Libertadores i w drugim meczu półfinałowym lepsi okazali się „Szkarłato-Czarni”, którzy wygrali aż 5:0.
Wszystko obserwował Ramón Planes i jak informuje „Mundo Deportivo”, w największym stopniu przyglądał się on grze powyższej dwójki. Zarówno Everton Soares oraz Rodrigo Caio zrobili na Hiszpanie dobre wrażenie i niewykluczone, że wkrótce zaprocentuje to podwójnym transferem z Kraju Kawy. Popularne
Skrzydłowy w zespole z Camp Nou miałby zastąpić kogoś z dwójki Ousmane Dembélé-Carles Pérez, z kolei na angaż stopera składa się wiele czynników. Jest on bowiem zależny m.in. od kondycji fizycznej Samuela Umtitiego i planów Gerarda Piqué odnośnie dalszej kariery w Barcelonie.
Everton Soares w 2019 roku wystąpił w 32 meczach, strzelił 12 goli i zanotował sześć asyst, a Rodrigo Caio w tym samym czasie rozegrał 30 spotkań i zdobył dwie bramki.