„Bardzo go szanuję, ale...”. Prezes Francuskiej Federacji Piłkarskiej niepewny w sprawie Zinédine'a Zidane'a

2025-11-22 19:05:44; Aktualizacja: 11 godzin temu
„Bardzo go szanuję, ale...”. Prezes Francuskiej Federacji Piłkarskiej niepewny w sprawie Zinédine'a Zidane'a Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: L’Équipe

Zinédine Zidane selekcjonerem reprezentacji Francji? To wcale nie jest taki pewny scenariusz. Ziarno wątpliwości zasiał prezes krajowej federacji piłkarskiej (FFF), Philippe Diallo.

Wiele dzienników zdążyło już założyć, że naturalnym następcą Didiera Deschampsa na stanowisku selekcjonera zostanie Zidane. Legendarny pomocnik latami wyczekuje na przejęcie schedy po bardziej doświadczonym rodaku, którego osiągnięcia zostaną zapamiętane przez kibiców „Trójkolorowych” na kolejne dekady.

W styczniu obecny trener kadry potwierdził rezygnację ze stanowiska automatycznie po zakończeniu Mistrzostw Świata 2026. W mediach przeważają opinie, że Zidane od odejścia z Realu Madryt w 2021 roku odrzucał liczne propozycje, ukierunkowując się jedynie na poprowadzenie ojczystej drużyny narodowej.

Czy faktycznie nadszedł czas na 53-latka? Zwierzchnik FFF nie wyklucza żadnych scenariuszy – także takiego, że główny faworyt establishmentu ostatecznie nie zostanie wzięty pod uwagę po rozmowie o pracę.

– Wszystko się może zdarzyć. Nie musi być wcale tak, że spełnią się oczekiwania większości. Już kiedyś powiedziałem, że bardzo podziwiam i szanuję Zidane'a za to, co zrobił dla francuskiej piłki i osiągnięcia jako trener, kiedy zdobywał trofea. Wszystko jednak przyjdzie w swoim czasie. Na razie skupiamy się na przygotowaniach do mundialu – oznajmił Diallo.

Ogłoszenie nowego selekcjonera ma nastąpić jeszcze przed głównym turniejem. Ten zaczyna się w czerwcu przyszłego roku.

Zidane zapisał się w historii „Królewskich” między innymi jako trzykrotny zdobywca Pucharu Europy i dwukrotny mistrz Hiszpanii.

Jako zawodnik z Francją sięgnął po Puchar Świata w 1998 i Mistrzostwo Europy w 2000 roku. Sześć lat później wywalczył też srebro na mundialu w Niemczech.