Bardzo gorąco po wpadce Legii Warszawa. „On MUSI odejść. Kolejny mecz na jego konto”

2024-02-25 19:54:50; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Bardzo gorąco po wpadce Legii Warszawa. „On MUSI odejść. Kolejny mecz na jego konto” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Legia Warszawa dopisała na swoje konto następną wpadkę, tracąc w ostatnich minutach prowadzenie w ligowym starciu z Koroną Kielce. Kibice stołecznego klubu domagają się zwolnienia Kosty Runjaicia.

Legia Warszawa w miniony czwartek zakończyła swoją przygodę w Lidze Konferencji Europy. Na etapie 1/16 finału przegrała z Molde.

Pierwsza konfrontacja w Norwegii dawała wicemistrzom Polski spore szanse na awans. Podopieczni Kosty Runjaicia przegrali co prawda  2:3, ale zryw z drugiej połowy pokazał, że są w stanie stłamsić rywala.

Starcie na Łazienkowskiej nie pozostawiło już absolutnie żadnych złudzeń. Po fatalnych zawodach gospodarze przegrali 0:3.

Kibice „Wojskowych” liczyli na przełamanie w spotkaniu z walczącą o utrzymanie Koroną Kielce. Do 60. minuty rywalizacji wydawało się, że faktycznie tak się stanie.

Legia roztrwoniła prowadzenie dwoma golami, kończąc mecz wynikiem 3:3.

Sympatycy warszawskiego klubu dali upust emocjom, obarczając za ostatnie wyniki głównie Kostę Runjaicia. Powtarzający się zarzut to złe zarządzanie kadrą i nieprzemyślane zmiany.

W drugiej połowie niemiecki szkoleniowiec wpuścił na murawę Macieja Rosołka, Filip Rejczyka czy Tomasa Pekharta kosztem Marca Guala, Blaza Kramera (autora dwóch bramek) i Bartosza Kapustki, który prezentował się naprawdę dobrze.

„Kolejny mecz na konto Kosty. Oby ostatni”, „Kiedy nowy trener? Bo ten widać, że nie wie, co się dzieje”, „Skoro już nie jesteście w stanie ogłosić transferów to dajcie radę, chociaż z dymisją Trenera...”, „Mam nadzieję, że jutro usłyszymy informacje, że Kosta nie pełni już roli trenera w tym klubie”, „Musi odejść, czas na zmiany” - to ledwie ułamek wpisów o podobnej treści.

Kosta Runjaić w poprzednim sezonie doprowadził Legię do wicemistrzostwa kraju. Na początku bieżącego sięgnął natomiast po Superpuchar Polski. Naturalnie oczekiwania na tę kampanię były znacznie większe.