„Bardzo mnie to drażniło”. Dlatego odszedł z Lecha Poznań

2024-07-20 10:51:29; Aktualizacja: 1 godzina temu
„Bardzo mnie to drażniło”. Dlatego odszedł z Lecha Poznań Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Sport.tvp.pl

Lech Poznań przygotowuje się do nowego sezonu bez Alana Czerwińskiego. O kulisach odejścia defensor opowiedział w rozmowie ze sport.tvp.pl.

Lech Poznań na starcie sezonu jest oczywiście jednym z faworytów do walki o mistrzostwo Polski, natomiast nieco wyżej stoją szanse takich ekip, jak Raków Częstochowa czy Legia Warszawa. Nie zmienia to tego, że przy Bułgarskiej zrobią wszystko, by zgarnąć trofeum, czy to za wygranie Ekstraklasy, czy triumf w Pucharze Polski.

Już teraz wiadomo, że w walce o to nie pomoże Alan Czerwiński. Kontrakt defensora wygasł 30 czerwca 2024 roku i nie został przedłużony. 31-latek poszukał zatem dla siebie zatrudnienia w innym miejscu i po siedmiu latach wrócił do GKS-u Katowice. Tam będzie walczył o utrzymanie.

Jak natomiast zapatruje się na odejście z „Kolejorza”? O tym opowiedział w rozmowie ze sport.tvp.pl.

- Już po zakończeniu sezonu wiedziałem, że zrobię wszystko, żeby odejść. Poczułem, że potrzebuję zmiany. I wydaje mi się, że chyba już przeciągnąłem pobyt w Poznaniu zbyt długo. Nie powiem, że było mi tam źle – czułem się dobrze, poznałem wspaniałych ludzi, bardzo wiele Lechowi zawdzięczam. Ale jako piłkarz potrzebowałem zmian - stwierdził.

- W Lechu tak się utarło, że mogę zagrać na każdej pozycji. Poza tym nigdy nie akceptowałem ławki rezerwowych i bardzo mnie drażniło, gdy musiałem na niej siedzieć. Nigdy nie godziłem się z taką rolą. Każdego dnia pracowałem na to, żeby być podstawowym zawodnikiem. Często było tak, że wywalczałem skład, natomiast minut było zbyt mało, abym mógł uzyskać pełnię swojej formy. Nie mogłem pokazać, na co mnie tak naprawdę stać, kiedy grałem jeden na trzy, cztery mecze - dodał.

Alan Czerwiński od początku pobytu w Lechu Poznań rozegrał łącznie 113 spotkań, w których strzelił cztery bramki i miał do tego dziesięć asyst. Prawy defensor to jednokrotny reprezentant Polski.