Bartłomiej Drągowski negocjuje transfer. Inny klub już czeka na jego ruch

Bartłomiej Drągowski negocjuje swój transfer z Fiorentiny do Spezii. Na jego decyzję już oczekuje SS Lazio, które chce sprowadzić Ivana Provedela, informuje Gianluca Di Marzio.

Polak po sześciu latach najprawdopodobniej opuści Stadio Artemio Franchi. Fiorentina sprowadziła już w jego miejsce Pierluigiego Golliniego z Atalanty, a w ostatnich tygodniach prowadzone były intensywne rozmowy w sprawie przeprowadzki bramkarza do Espanyolu. Ekipa z Barcelony ostatecznie wycofała się z tego ruchu, nic jednak straconego.

Niewykluczone, że 24-latek pozostanie jednak we włoskiej Serie A. Coraz żywsze jest zainteresowanie jego usługami ze strony Spezii. Gianluca Di Marzio informuje, że klub prowadzi rozmowy z Fiorentiną i liczy na to, że uda się szybko doprowadzić je do szczęśliwego zakończenia.

Na ewentualny transfer wychowanka Jagiellonii Białystok ze zniecierpliwieniem czeka już... SS Lazio. Rzymianie poszukują rezerwowego bramkarza i upatrzyli odpowiedniego kandydata na to stanowisko. Wybór padł na Ivana Provedela, który występuje właśnie w Spezii.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

„Aquilotti” są gotowi oddać golkipera „Biancocelestim”, ale najpierw chcą sfinalizować transfer Bartłomieja Drągowskiego. Jeśli to by się nie udało, 28-latek pozostałby w obecnych barwach.

Spezia mogłaby być dla Polaka już trzecim klubem we Włoszech. Po trudnych początkach w Fiorentinie został on wypożyczony do Empoli, gdzie udało mu się zabłysnąć na tyle, że przez dwa sezony utrzymywał pozycję podstawowego golkipera „Violi”. W ostatnim sezonie ponownie stracił jednak tę rolę, tym razem na rzecz Pietro Terracciano.