Bartłomiej Pawłowski: Ten przepis to dla mnie skandal

2024-04-30 20:18:24; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Bartłomiej Pawłowski: Ten przepis to dla mnie skandal Fot. Artur Kraszewski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Kanał Sportowy

Kapitan Widzewa Łódź Bartłomiej Pawłowski w Kanale Sportowym wypowiedział się na temat przepisu o młodzieżowcu w Ekstraklasie.

Zgodnie z obecnymi regulacjami każdy klub z Ekstraklasy w trakcie sezonu musi wyrobić limit 3000 minut gry w wykonaniu młodzieżowców, czyli mających polskie obywatelstwo piłkarzy, którzy w roku kalendarzowym finiszu sezonu kończą maksymalnie 22 lata. W przypadku jego niewypełnienia trzeba zapłacić karę.

Przedstawiciele najwyższego szczebla rozgrywek podchodzą do tego różnie. W poprzednim sezonie Raków Częstochowa w pełni skupił się na walce o mistrzostwo kraju właśnie kosztem kary.

Przepis, który wkrótce prawdopodobnie zostanie zmodyfikowany, ma swoich zwolenników, ale pewnie jeszcze więcej przeciwników. Podstawowy zarzut jest taki, że czasami trenerzy są pod ścianą i zmuszeni wystawiają do gry zawodnika, który niekoniecznie jest lepszy od starszego gracza.

Na ten temat wypowiedział się Bartłomiej Pawłowski, przywołując konkretny przykład.

- Generalnie o przepisie młodzieżowca... Dla mnie to jest jakiś skandal. To rujnuje rywalizację w zespole. Mamy najlepszy przykład, powiem po nazwisku, Krzysia Hansena, który przez przepis o młodzieżowcu też nie mógł w pewnym momencie, mimo że miał odpowiednią dyspozycję sportową, zagrać, bo w zeszłym sezonie mieliśmy młodzieżowca na pozycji skrzydłowego. Były takie momenty, kiedy grał świetnie i wygrywał rywalizację sportowo, ale były też takie, w których Hansen spokojnie by w meczach zagrał, a nie mógł, bo dalej musieliśmy grać w tamtym momencie młodzieżowcem - przyznał 31-letni piłkarz Widzewa.