Bartosz Bereszyński zabrał głos w sprawie transferu. „Coś się dzieje”
2022-12-04 10:24:42; Aktualizacja: 1 rok temuBartosz Bereszyński łączony jest od pewnego czasu z odejściem z Sampdorii. Polakiem interesuje się kilka większych marek z AS Romą na czele. 30-latek skupia się jednak obecnie w pełni na Mistrzostwach Świata, odkładając inne sprawy na bok.
Były piłkarz Legii Warszawa to bez wątpienia zaskoczenie trwającego mundialu. Boczny defensor zapewnia spokój na swojej stronie, stroniąc od błędów. Bereszyński rozegrał już trzy spotkania na bliskowschodnim turnieju. W każdym z nich był jednym z wyróżniających się zawodników w składzie Czesława Michniewicza.
Oczywiście, przed imprezą Bereszyński prezentował solidną formę w Sampdorii. Adept akademii Lecha Poznań w bieżącej kampanii zanotował dla ekipy z Genui 15 spotkań, pełniąc w większości z nich rolę kapitana.
Dobry okres piłkarz, który w starciu z Francją otrzyma szansę za zaliczenie 50 występu w reprezentacyjnym trykocie, może zwieńczyć transferem do dużego klubu. W całej sprawie najczęściej przewija się AS Roma.Popularne
Bereszyński zdaje sobie sprawę z całej sytuacji panującej wokół niego. Nominalny prawy obrońca nie wyklucza zimowego odejścia z Sampdorii, lecz na ten moment jego priorytet stanowią Mistrzostwa Świata.
- Dociera do mnie, że coś się dzieje w kwestii transferu, ale nie mam głowy do tych spraw. Trochę wymijająca odpowiedź, ale tak jest. Moi agenci wiedzą, że jedyne, co mnie w tej chwili interesuje to kadra i mundial. Sprawy klubowe odłożyłem na bok - oznajmił pięciokrotny mistrz Polski w rozmowie ze Sport.pl.
- Co pół roku coś się dzieje, ale nigdy nie doszło do konkretów. Zobaczymy, co wydarzy się w styczniu, ale w tym momencie liczy się tylko mecz z Francją - dodał po chwili.
30-latek zmagał się niedawno z urazem, który stawiał znak zapytania na jego występie przeciwko drużynie dwukrotnych mistrzów świata. Najnowsze informacje sugerują jednak, że doświadczony obrońca zdąży wykurować się na niedzielne starcie.
Mecz Polski z Francją odbędzie się w najbliższą niedzielę (4 grudnia) o godzinie 16:00.