Bayer Leverkusen nie traci nadziei na zatrzymanie gwiazdy. „Może zostać z nami w swoim domu”

2025-02-17 18:45:08; Aktualizacja: 2 dni temu
Bayer Leverkusen nie traci nadziei na zatrzymanie gwiazdy. „Może zostać z nami w swoim domu” Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Sky Sport Deutschland

Fernando Carro, prezes Bayeru Leverkusen, wypowiedział się na temat sytuacji Jonathana Taha.

Niemiec liczył, że po EURO 2024 uda mu się znaleźć nowy klub. Osiągnął nawet porozumienie z Bayernem Monachium, ale „Gwieździe Południa” nie udało się dogadać z jego pracodawcą, dlatego transfer upadł.

W ostatnich dniach gruchnęła wiadomość, jakoby wyścig o podpis Jonathana Taha wygrała FC Barcelona.

Co na ten temat sądzi Fernando Carro? Poinformował on, że wciąż ma nadzieję, że uda się zatrzymać kluczowego piłkarza w układance Xabiego Alonso.

– Jest zrelaksowany. Naprawdę wierzę, że nie podjął jeszcze decyzji w stu procentach. Wiem, że chciałby zdobyć doświadczenie gdzie indziej. Wszyscy o tym wiemy. Ale jeśli ostatecznie nie znajdzie niczego, co go przekona, zawsze może zostać z nami w swoim domu – oświadczył sternik Bayeru Leverkusen.

Umowa Taha obowiązuje tylko do 30 czerwca 2025 roku. W tej sytuacji inne ekipy mogą swobodnie z nim rozmawiać w sprawie wolnego transferu, który zostałby przeprowadzony już po wygaśnięciu obecnego kontraktu.

Środkowy obrońca w trwającym sezonie przegapił tylko jedno spotkanie. Jego dorobek to 34 występy, dwa gole i asysta.

Na BayArenie 33-krotny reprezentant Niemiec gra od blisko dziesięciu lat.

***

Gigant wycofuje się z wyścigu o Jonathana Taha