Bayern rozczarowany, ale nie załamany
2014-04-30 14:57:22; Aktualizacja: 10 lat temuPo klęsce Bayernu 0:4 w rewanżowym półfinale z Realem Madryt wszyscy wśród gospodarzy byli rozczarowani, ale jednocześnie pogodzeni z porażką.
Po raz kolejny nikt nie obroni trofeum Ligi Mistrzów. Zeszłoroczni zwycięzcy podejmowali wczoraj "Królewskich" z zaledwie jedną bramką straty po pierwszym spotkaniu. Goście szybko pozbawili ich złudzeń, prowadząc do przerwy już 3:0. Bawarczyków dobił Ronaldo po strzale z rzutu wolnego w końcówce.
Gospodarze nie kryli rozczarowania:
- Jeśli nie grasz dobrze i źle bronisz przy stałych fragmentach gry, tak właśnie jest. W piłce na najwyższym poziomie takie błędy są natychmiast karane - trener Pep Guardiola.Popularne
- Rozczarowanie jest ogromne. W pierwszym meczu kontrolowaliśmy grę, a dziś zagraliśmy zbyt otwarcie, to nie w naszym stylu. Realowi to pasowało - kapitan Philipp Lahm.
- Dostaliśmy srogie lanie i trzeba to zaakceptować. Porażka u siebie 0:4 jest ciężka, ale trzeba podnieść głowy, niedługo gramy finał Pucharu Niemiec. Dziś przegraliśmy. Przyjęliśmy to. Wracamy do domu i ruszamy dalej - to z kolei Arjen Robben.
- Są takie dni, gdy Tobie nie wychodzi nic, a przeciwnikowi wszystko. To był właśnie taki dzień. Gratulacje dla Realu, zagrali bardzo dobrze i zasłużyli na grę w finale - Franz Beckenbauer.