„Będąc piłkarzami Legii Warszawa, nie powinniśmy tak grać”. Paweł Wszołek po porażce z Radomiakiem Radom

W sobotni wieczór Radomiak Radom sensacyjnie pokonał Legię Warszawa. Na temat tej wpadki „Wojskowych” dla stacji Canal+ Sport wypowiedział się Paweł Wszołek.

Legia Warszawa była ewidentnym faworytem sobotniego starcia z Radomiakiem Radom - ma ona przecież mistrzowskie aspiracje, a mierzyła się z zespołem, który balansuje na granicy strefy spadkowej i pod wodzą nowego trenera zdobył zaledwie punkt.

Przy Struga doszło jednak do sporej niespodzianki - co prawda to „Wojskowi” wyszli na prowadzenie, ale później to gospodarze aż trzykrotnie trafili do siatki i po końcowym gwizdku cieszyli się ze zwycięstwa. Szczególne spustoszenie w defensywie gości ze stolicy siał Capita, który na swoim koncie zapisał bramkę oraz asystę.

Po tej wpadce przed kamerami Canal+ Sport stanął jeden z liderów stołecznego klubu, czyli Paweł Wszołek. 32-latek nie starał się mydlić oczu kibicom i nie szczędził sobie krytyki.

Popularne

Previous

„Popełniłem błąd, opuszczając FC Barcelonę”

Zadanie wykonane! Tak wygląda ranking UEFA po meczu Jagiellonii Białystok

POTWIERDZONE: Odrzucił ofertę Legii Warszawa, teraz został odsunięty od zespołu. „Warunki finansowe były dobre, ale...”

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie Gonçalo Feio

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Hitowy transfer Benjamina Källmana w ramach Ekstraklasy?! Mają dyskretnie negocjować

Gonçalo Feio namawiał go mocno na powrót do Legii Warszawa. „Tutaj jest Twój dom, my na Ciebie czekamy”

Next

- Sam wiem, że przegrywałem łatwo swoje pojedynki. Jako kluczowy zawodnik muszę być wzorem na boisku, a w wielu sytuacjach nie byłem w stanie dobrze ocenić samego siebie. Każdy wie, że takie mecze musimy wygrywać, szczególnie w takim momencie sezonu. Daliśmy ciała. Co mogę powiedzieć - będziemy trenować dalej, żeby podnieść się z tej ciężkiej sytuacji - powiedział 32-latek, którego wypowiedź cytuje klubowa strona.

- Cokolwiek teraz powiem może być różnie przyjęte. Daliśmy ciała. Będąc piłkarzami Legii, nie powinniśmy tak grać. Wiedzieliśmy doskonale, jak będzie grał Radomiak, trenowaliśmy, byliśmy przygotowani. To wszystko leży w naszych głowach [...] - dodał Wszołek.

Legia po 22 kolejkach ma na koncie 36 punktów, co przekłada się na dopiero piąte miejsce w tabeli Ekstraklasy. Jej strata do liderującego Rakowa Częstochowa wynosi już obecnie aż siedem punktów.