Benfica - Eintracht jako okno wystawowe dla João Félixa i Luki Jovicia
2019-04-13 10:17:55; Aktualizacja: 5 lat temuW czwartek Benfica pojedynkowała się z Eintrachtem Frankfurt. Na trybunach można było dostrzec wysłanników z wielu europejskich klubów.
Zarówno Portugalczyk, jak i Serb w tym sezonie są liderami swoich ekip. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie ich wiek - odpowiednio 19 i 21 lat. Obaj wydają się tym nie przejmować i nadal brylują nad resztą kolegów.
W czwartkowy wieczór ich kluby skrzyżowały rękawice. Benfica pokonała Eintracht Frankfurt 4:2, ale należy przyznać, że mecz tak naprawdę ustawiła czerwona kartka, którą już w 20. minucie obejrzał Evan N’Dicka. W następstwie tego rzut karny dla swojej drużyny strzelił João Félix. Na odpowiedź Luki Jovicia nie trzeba było długo czekać. Środkowy napastnik wypożyczony z Benfiki (sic!) zdobył bramkę w 40. minucie.
Radość gości nie trwała jednak długo, a pałeczkę na dobre przejął atakujący „Orłów”, który jeszcze przed przerwą dał prowadzenie lizbończykom, a w 54. minucie skompletował hat-tricka. Dzięki temu zapisał się w annałach historii Ligi Europy jako najmłodszy zdobywca trzech bramek. Popularne
Okazuje się, że pojedynek Portugalczyka z Serbem z trybun oglądali wysłannicy takich klubów jak Real Madryt, Barcelona, Manchester City, Juventus, Manchester United czy Bayern Monachium. Gdzieś w tle można było dostrzec skautów m.in. Leicester City, Deportivo czy Realu Valladolid.
Co prawda w ostatnim czasie ojciec Jovicia przyznał, że jego syn chce zostać w Eintrachcie na kolejny sezon, bo obawia się wylądowania na ławce rezerwowych w innym klubie, jednak wszystko wskazuje na to, że czeka nas gorące lato. Głównymi gwiazdami letniego okna transferowego mogą być wspomniani gracze, których obserwuje pół Europy.