„Operacja Czerwona Kartka” przyniosła zatrzymania kilku osób. Są to agent piłkarski Bruno Macedo, José António dos Santos, przyjaciel dotychczasowego prezydenta „Orłów”, czy jego syn.
72-latkowi zarzuca się oszustwo podatkowe oraz pranie pieniędzy. Skarb państwa, w wyniku działań podjętych przez Portugalczyka, miał stracić 85 milionów funtów. Ucierpiał również klub, nie mówiąc już o aspekcie wizerunkowym. Pieniądze trafiły na konta w Szwajcarii.
Mając na uwadze zatrzymanie sternika Benfiki, a także późniejszy areszt domowy, zapadła decyzja o wybraniu tymczasowego następcy. Został nim legendarny Rui Costa, dotąd dyrektor sportowy.
Trzecia siła poprzedniego sezonu w portugalskiej ekstraklasie poinformowała już, że Luís Filipe Vieira przesłał rezygnację z pełnionego dotąd stanowiska. W piątek rano odbędzie się stosowne zebranie członów zarządu, na którym może dojść do ostatecznego zaprzysiężenia Costy.
Jednocześnie ekipa z Lizbony w komunikacie zaapelowała do wszystkich kibiców o maksymalne zjednoczenie w trudnych chwilach dla utytułowanego podmiotu.
***