Benjamin Cull, były reprezentant Anglii U-16, nie żyje. Miał 24 lata

Benjamin Cull zmarł w piątek 15 września po walce z nowotworem - poinformowała na Instagramie jego narzeczona, Daisy Morrison.

24-latek szkolił się w akademii Southampton od 2012 roku i był uważany za spory talent, na swoim koncie miał nawet dwa występy w reprezentacji Anglii do lat 16. Został także włączony do klubowego zespołu do lat 21.

Niestety w 2017 roku rozwijająca się kariera młodego piłkarza została brutalnie przerwana przez zdiagnozowanie u niego mięsaka Ewinga, czyli złośliwego nowotworu kości, dotykającego dzieci i młodzież. Przeszedł on operację kolana i wydawało się, że pokonał chorobę.

Nie mógł już wrócić na boisko, ale pozostał przy sporcie w roli trenera personalnego. Poza tym chętnie angażował się w akcje charytatywne na rzecz walki z nowotworami wśród nastolatków.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Trener na rozmowach w Legii Warszawa! Tego żąda od klubu

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Legia Warszawa może postawić na tego trenera. W przeszłości był bliski przejęcia reprezentacji Polski

Dawid Szulczek gotowy na poprowadzenie czołowego klubu Ekstraklasy

Jakub Rzeźniczak wskazał kandydata na trenera Legii Warszawa. „Sprawdziłby się idealnie”

To może być nowy napastnik Wisły Kraków? Kibice nie mieliby nic przeciwko

Jagiellonia Białystok złoży mu ofertę? Polskie i zagraniczne kluby czyhają

Next

Za swoją postawę został pierwszym członkiem galerii sław akademii Southampton oraz otrzymał nagrodę Absolwentów Akademii Premier League.

Po kilku latach u Culla nastąpił jednak nawrót choroby, która uderzyła z dodatkową mocą, co powodowało, że jego stan zdrowia stopniowo się pogarszał.

Miesiąc temu zaręczył się ze swoją partnerką, Daisy Morrison. W sobotę przekazała ona smutne wieści o odejściu byłego piłkarza. Southampton poinformowało, że przed wtorkowym domowym starciem z Ipswich Town zostanie oddany hołd jego wychowankowi poprzez minutę braw.