Benjamin Mendy: Wiem, że nie jestem Bradem Pittem
2022-11-07 18:06:17; Aktualizacja: 2 lata temuBenjamin Mendy, oskarżany o popełnienie dziesięciu przestępstw na tle seksualnym, w poniedziałek po raz pierwszy został wezwany na trybunę, by bronić się przed zarzutami. 28-latek nadal zarzeka się, iż jest niewinny.
Kariera piłkarza, który latem 2017 roku za kwotę niespełna 60 milionów euro przechodził do Manchesteru City z AS Monaco legła praktycznie w gruzach. Na wskutek zdarzeń zapoczątkowanych w październiku 2018 roku ten został zawieszony w prawach piłkarza przez „Obywateli”, mierząc się z niezwykle poważnymi zarzutami.
Mistrz Świata z 2018 roku miał dopuścić się łącznie dziesięciu przestępstw seksualnych na siedmiu kobietach. Do wszystkich nadużyć miało dojść pod domowym adresem bocznego defensora w Prestbury w pobliżu Macclesfield, w północno-zachodniej Anglii.
Wraz z Mendym na ławie oskarżonych zasiadł jego bliski przyjaciel, zdaniem pokrzywdzonych, zaangażowany w cały niecny proceder.Popularne
Przed wychowankiem AC Le Havre batalia sądowa, która oficjalnie rozpoczęła się na początku sierpnia bieżącego roku. Do tej pory 28-latek nie brał w niej czynnego udziału, przysłuchując się zarzutom.
7 listopada Francuz stanął po raz pierwszy przed sądową trybuną, by bronić swojego imienia. Lewonożny zawodnik w dalszym ciągu wypiera się zarzucanym mu czynom.
Mendy przyznał, iż dzięki swojej rozpoznawalności, i zasobności portfela, często nawiązywał intymne kontakty z kobietami, lecz nigdy nie zmuszał ich do żadnych aktywności seksualnych wbrew ich woli.
- Zacząłem otrzymywać mnóstwo wiadomości na Instagramie. Dostawałem dziesięć razy więcej niż wcześniej. Wiem, że nie jestem Bradem Pittem i wiem, że kobiety nie przychodziły do mnie ze względu na to, jak wyglądam. Sposób, w jaki rozmawiałem z kobietami, był bezpośredni. Ponadto, gdy kobieta mówiła mi „nie”, przestawałem. Manchester City to jedna z najlepszych drużyn w Europie. One [kobiety - przyp. red.] przychodziły do mnie nie z powodu mojego wyglądu. Oczywiste, że chodziło o piłkę nożną - relacjonuje zeznania dziesięciokrotnego reprezentanta Francji „RMC Sport”.
- Nie wiedziałem, że mogę zranić uczucia tych kobiet, jeśli oboje chcieliśmy uprawiać seks - dodał zawieszony zawodnik.
28-latek tuż po zatrzymaniu przez policję spędził kilka tygodni w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Okres ten nauczył oskarżonego pokory, o czym ten sam wspomniał.
- Pierwszy raz w moim życiu pracowałem przy czymś innym, niż piłka nożna. Zarabiałem cztery funty każdego dnia, aby wydać je w stołówce na jedzenie. Po raz pierwszy byłem naprawdę ostrożny. Wcześniej wszystko, co chciałem mieć, po prostu kupowałem. Nauczyło mnie to wartości pieniędzy. Byłem tam smutny, ale w tym samym czasie nauczyłem się wielu rzeczy o życiu - powiedział w sądzie lewy obrońca.
Kontrakt Benjamina Mendy’ego z Manchesterem City wygasa już przyszłego lata. Oczywiście, nie ma tutaj mowy o jego prolongacie.
Renoma defensora raczej nie pomoże mu szybko znaleźć nowego pracodawcę.