Benzema w Barcelonie. Co przesądziło o wycofaniu się Katalończyków?
2015-11-09 10:21:16; Aktualizacja: 9 lat temu
Karim Benzema mógł grać w Barcelonie.
W kwietniu 2008 roku podjęto decyzję, że wobec sporu pomiędzy Ronaldinho a Samuelem Eto'o, na Camp Nou potrzebny jest nowy napastnik. Działacze uznali, że Kameruńczyk powinien zostać sprzedany. Na jego miejsce szykowano właśnie Francuza, który w pierwszej chwili stał się opcją absolutnie priorytetową.
Klub, za sprawą sekretarza technicznego Aitora Beguiristáina, skontaktował się z przedstawicielami Olympique Lyon, konkretnie z prezesem Jeanem Michelem Aulasem. Bardzo szybko ustalono, że cena wynosi około 30 milionów euro, co nie stanowiło dla Katalończyków żadnych problemów.
15 kwietnia Beguiristáin był obecny na meczu z Metz, który po golu Benzemy zakończył się wynikiem 1:0. Wydawało się, że wszystko zmierza w stronę finalizacji całej operacji i zrobienia przelewu. Tymczasem jednak inni ludzie z Barcelony przygotowali raport na temat osobowości samego zawodnika.Popularne
Zarząd dostał jednoznaczną opinię, odradzającą zakupu wówczas 20-letniego napastnika. Sam Beguiristáin był nawet gościem w domu piłkarza Lyonu i wyszedł z niego pełen wątpliwości. Nie podobało mu się otoczenie zawodnika, uznano także, że jego zdolność do adaptacji jest na bardzo niskim poziomie.










![O graczu Pogoni Szczecin chyba będzie głośno. Co on tu wyczynił? [WIDEO]](img/photos/112302/170x113/juwara.jpg)




![Sędziowie czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Na warcie dwóch Polaków [OFICJALNIE]](img/photos/110936/170x113/liga-mistrzow.jpg)


![O graczu Pogoni Szczecin chyba będzie głośno. Co on tu wyczynił? [WIDEO]](img/photos/112302/90x60/juwara.jpg)




![Sędziowie czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Na warcie dwóch Polaków [OFICJALNIE]](img/photos/110936/90x60/liga-mistrzow.jpg)




