Bernard zmieni klub w zimowym oknie? Może pomóc w walce o awans do Ligi Mistrzów

AS Roma jest zainteresowana pozyskaniem Bernarda, od dwóch lat grającego w Premier League w Evertonie.

Skrzydłowy nie był do tej pory pierwszym wyborem Carlo Ancelottiego. Z tego też powodu nie można wykluczyć, że jeśli w zimie pojawi się stosowna oferta, to z niej skorzysta.

Chętnych na jego usługi nie powinno brakować. W tej chwili ciężko jednak mówić o konkretach, choć zdaniem włoskich mediów jeden podmiot już teraz sonduje ten ruch.

Mowa o AS Romie, które chce wzmocnić ofensywę. Szkoleniowiec stołecznego klubu Paulo Fonseca ma nadzieję, że w styczniu władze zrobią wszystko, by sprowadzić odpowiednich graczy.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

W tym miejscu pojawia się kandydatura Bernarda. Czwarta siła Serie A robiła podchody pod ten transfer jeszcze w październiku, jednak zabrakło wówczas czasu. Teraz ma być inaczej.

Brazylijczyk miałby pomóc Romie w walce o awans do Ligi Mistrzów. Taki bowiem cel stawiają przed szkoleniowcem władze klubu.

28-latek występuje w Evertonie od sierpnia 2018 roku, kiedy był dostępny na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu umowy z Szachtarem Donieck, który swego czasu wyłożył za niego 25 milionów euro.

Od tamtej pory zanotował łącznie 71 występów. Jego dorobek to siedem bramek i siedem asyst.

Kontrakt wiąże go z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2022 roku.

W trwającym sezonie Bernard początkowo był niewykorzystanym rezerwowym, ale ostatnio zaczął grać. Wystąpił w trzech kolejnych meczach, podczas przegranej 1-3 z Manchesterem United strzelając nawet bramkę. Do tego dorzucił gola i asystę w wygranym 5-2 przez Everton spotkaniu Pucharu Ligi przeciwko Fleetwood Town.