Bernardo Silva chciałby tam trafić

2025-04-19 09:43:41; Aktualizacja: 1 dzień temu
Bernardo Silva chciałby tam trafić Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Lluís Miguelsanz [Sport]

Nie można wykluczyć tego, że niebawem przygoda Bernardo Silvy w Manchesterze City dobiegnie końca. Jego przyszłość nie jest przesądzona, ale Portugalczyk nieustannie chciałby dołączyć do Barcelony - można przeczytać na łamach „Sportu”.

Latem szeregi Manchesteru City na pewno opuści Kevin De Bruyne. Belgijski gwiazdor już to potwierdził. Na tym może jednak się nie skończyć. Kibice zastanawiają się, jak potoczą się losy Bernardo Silvy. Co prawda jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku, ale nie można wykluczyć tego, że również zmieni otoczenie już najbliższego lata.

„A Bola” informowała o rozmowach dotyczących potencjalnego powrotu piłkarza do Benfiki. Lluís Miguelsanz uważa, że na razie do takiego ruchu nie dojdzie z uwagi na finanse - chodzi tu zarówno o kwotę transferową (chociaż władze MC nie będą robić wielkiego problemu zawodnikowi przy odejściu), jak i wynagrodzenie. Taki transfer jest realny, ale zdaniem tego źródła raczej jeszcze nie teraz.

Nie zmieniło się to, że Silva chciałby dołączyć do Barcelony, która ma go na swoim radarze od dawna. Sytuacja finansowa katalońskiego klubu sprawia, iż tym przypadku finanse również nie ułatwią potencjalnego dopięcia transakcji. 30-latek ma być jednak skłonny pójść na ustępstwa w kwestii wysokości wypłaty (nie jest powiedziane, że z Benficą nie byłoby podobnie).

Przedstawiciele hiszpańskiego zespołu zawsze cenili jakość techniczną, wizję gry i wydajność Portugalczyka. Z drugiej strony - Deco i Hans-Dieter Flick celują raczej w transfery innych piłkarzy. Młodszych, przed trzydziestką, najlepiej niedrogich. Abstrahując od wieku, dopiero wyjaśni się, czy obaj panowie będą tu i teraz dążyli do zakontraktowania zawodnika o takiej charakterystyce. Zobaczymy, jak to się rozwinie.

Gracz zapewne będzie miał też inne propozycje, choćby z Arabii Saudyjskiej. Jego piłkarską obsesją pozostaje jednak spróbowanie swoich sił w LaLidze.