Niemiecki fachowiec z Augsburga to postać szczególnie ceniona na Półwyspie Iberyjskim. Przed karierą trenerską jako ofensywny pomocnik przywdziewał trykot FC Barcelony, Realu Madryt i Atlético Madryt. Najwięcej sukcesów święcił jednak w katalońskim zespole, w którym rozegrał w sumie 241 spotkań i sięgnął po osiem trofeów.
Po odwieszeniu butów na kołek Schuster zajął się rolą szkoleniowca. Na tej płaszczyźnie nie wiodło mu się już tak dobrze.
W trenerskim CV Niemca znajdziemy między innymi FC Köln, Getafe CF, Beşiktaş czy w końcu Real Madryt. Za sterami „Królewskich” zdobył mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii, a więc jedyne puchary na tej ścieżce kariery.
Ostatni okres czynnej pracy Schuster spędził na dbaniu o wyniki chińskiego Dalian Professional, które objął po sześcioletniej przerwie. Państwa Środka również nie zwojował, kończąc tę przygodę rozczarowaniem w 2019 roku.
Od tego czasu 62-latek nie prowadził żadnej drużyny. Jak wyjawił w rozmowie z „Mundo Deportivo”, liczy, że niedługo się to zmieni. Doświadczony trener rozgląda się za ciekawami opcjami.
- Oczywiście. Czekam, chcę wykorzystać ten czas. Czuję się gotowy do treningów. Czuję się dobrze, bardzo komfortowo. Ostatnia przygoda w Chinach była bardzo trudna. Teraz czekam, aby zobaczyć, czy są jakieś ciekawe możliwości - stwierdził popularny „The Blonde Angel”.
- Piłka nożna jest teraz szybsza, bez wątpienia, ale taktycznie również nie zmieniła się tak bardzo, chociaż zawsze pojawiają się nowe warianty - dodał.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
