„Błędy za stracone gole spadają na jego konto”. Thomas Tuchel wskazał winnego w Bayernie Monachium

2024-05-01 07:22:41; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
„Błędy za stracone gole spadają na jego konto”. Thomas Tuchel wskazał winnego w Bayernie Monachium Fot. Orange Pictures / Shutterstock.com

Trener Bayernu Monachium Thomas Tuchel nie ma wątpliwości, że dwa stracone gole przez jego zespół to przede wszystkim wynik błędów indywidualnych popełnionych przez Min-jae Kima.

W pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów Bayern zremisował z Realem Madryt (2:2).

Spotkanie zawierało w sobie wszystko to, co postronny widz lubi najbardziej – emocje i huśtawkę nastrojów. Na prowadzenie wyszli goście po świetnej grze bez piłki Viníciusa Júniora i równie pięknej asyście Toniego Kroosa.

W drugiej połowie „Bawarczycy” odmienili losy pojedynku na swoim korzyść po kapitalnej indywidualnej akcji Leroya Sané i rzucie karnym Harry'ego Kane'a.

Ostatnie słowo należało do „Viníego”, który także nie pomylił się ze stojącej piłki ustawionej na jedenastym metrze od bramki Manuela Neuera.

Na gorąco po meczu Tuchel postanowił zganić Min-jae Kima za momenty, w których jego zespół doprowadzał do straty goli.

– Dwukrotnie okazał swoją zachłanność. Za wcześnie wykonał pierwszy ruch przeciwko Viníciusowi przy pierwszym golu i został na tym złapany przez Toniego Kroosa. Spekulował i był za mało agresywny – zaczął szkoleniowiec.

– Przy drugiej bramce także niestety przydarzył się błąd. Była akcja pięciu na dwóch atakujących w obronie, mieliśmy przewagę liczebną. Nie było potrzeby bronić agresywnie przeciwko Rodrygo. W chwili, gdy Eric (Dier) chciał pomóc, Kim powalił go (Rodrygo) na murawę.

– Niestety, przy tak sporej jakości rywala za takie błędy się płaci, ale cóż, zdarza się. Musimy iść dalej – podsumował.

Rewanż odbędzie się w następną środę, 8 maja o 21:00 na Santiago Bernabéu.

W międzyczasie Bayern powalczy o zapewnienie sobie drugiego miejsca w Bundeslidze. Jeżeli pokona na wyjeździe VfB Stuttgart, zadanie zostanie wykonane na dwie kolejki przed końcem.