Bohater hitowego transferu Radomiaka Radom zaliczył tylko symboliczny debiut. Co z jego zdrowiem?

2025-10-12 15:59:45; Aktualizacja: 2 godziny temu
Bohater hitowego transferu Radomiaka Radom zaliczył tylko symboliczny debiut. Co z jego zdrowiem? Fot. Radomiak Radom
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Weszlo.com

Od pewnego czasu z urazem zmaga się Josh Wilson-Esbrand, którego Radomiak Radom tego lata wypożyczył z Manchesteru City. O stanie zdrowia lewego obrońcy portalowi Weszlo.com opowiedział szkoleniowiec „Zielonych”, Joao Henriques.

Josh Wilson-Esbrand to 21-letni lewy obrońca Manchesteru City, który w pierwszej drużynie „Obywateli” rozegrał tylko trzy spotkania, ale dorzucił tym samym swoją cegiełkę do zdobycia Ligi Mistrzów - dwa spotkania zanotował w tych elitarnych rozgrywkach w sezonie 2022/2023, kiedy z końcowego triumfu cieszyli się właśnie podopieczni Pepa Guardioli.

22-latek doświadczenie zbierał głównie na wypożyczeniach, bo grał na tej zasadzie w Coventry City, Stade Reims, Cardiff City oraz Stoke City, a na początku września w ramach transferu czasowego Anglik zasilił szeregi Radomiaka Radom.

Patrząc na CV lewego obrońcy oraz fakt, że portal Transfermarkt.de wycenia go na aż cztery miliony euro, kibice „Zielonych” mogli mieć względem niego całkiem spore oczekiwania. Wilson-Esbrand w nowych barwach zanotował na razie jednak jedynie symboliczny debiut - od pierwszego do ostatniego gwizdka przebywał na murawie w przegranym 1:4 starciu z Legią Warszawa. Później Anglik nabawił się kontuzji i, jak przekazał portalowi Weszlo.com Joao Henriques, w najbliższych meczach jeszcze nie zobaczymy go na murawie.

- Josh biega, ćwiczy, ale nie jest dostępny do gry. Potrzebuje jeszcze kilku tygodni, myślę, że może nawet trzech, do następnej przerwy na kadrę. Wszystko po to, żeby ponownie nie złapał urazu po powrocie do gry. Nie możemy podejmować ryzyka, bo liczymy na niego. Na pewno nie zagra z Widzewem, chociaż może trenować z zespołem już w przyszłym tygodniu - powiedział szkoleniowiec Radomiaka.