Boniek do Jana Pawła II: No, to kto jest najbardziej znanym Polakiem we Włoszech. Ojciec czy ja?

2020-04-30 12:00:57; Aktualizacja: 4 lata temu
Boniek do Jana Pawła II: No, to kto jest najbardziej znanym Polakiem we Włoszech. Ojciec czy ja? Fot. FotoPyk
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: 2AngryMen TV (YouTube)

Kiedy Zbigniew Boniek był piłkarzem Romy, cały zespół udał się na audiencję do papieża Jana Pawła II. Wówczas trenerem obecnego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej był Sven-Göran Eriksson, który zdradził teraz w "2AngryMen TV", co jego były podopieczny powiedział głowie kościoła katolickiego.

64-letni w tej chwili działacz był niezwykle ceniony na Półwyspie Apenińskim, gdzie miał okazję grać w Juventusie oraz Romie. Polak jest znany z ogromnej szczerości, którą, jak się okazuje, wyróżniał się już jako czynny zawodnik.

Szwedzki szkoleniowiec, który prowadził byłego środkowego napastnika w zespole „Wilków”, dał temu dowód w rozmowie z Filipem Kapicą, a więc połową duetu 2AngryMen. Opowiedział on bowiem o przebiegu spotkania całej drużyny z papieżem Janem Pawłem II, podczas którego Zbigniew Boniek nie miał oporów przez zadaniem swojemu rodakowi rozbrajającego pytania.

– Tego dnia audiencję miała nie tylko Roma, ale także reprezentacja Argentyny, bo akurat graliśmy między sobą mecz towarzyski. Mogliśmy spędzić godzinę w towarzystwie Ojca Świętego. Prywatnie – rozpoczął.

– Niektórzy piłkarze, mam na myśli głównie Argentyńczyków, płakali ze wzruszenia na jego widok. Wszyscy byli pod olbrzymim wrażeniem – kontynuował.

– Papież poszedł do Zibiego Bońka, faceta szczerego do bólu, który niczego się nie boi. Boniek spojrzał Ojcu Świętemu prosto w oczy i zapytał: „No, to kto jest najbardziej znanym Polakiem we Włoszech. Ojciec czy ja?” – zdradził.

– Czasami w życiu bywa tak, że życzysz sobie, aby przed twoimi oczami stanął wielki dół w ziemi, abyś mógł się w nim momentalnie zapaść. To był jeden z takich momentów. Wszyscy wokół to usłyszeli. Zdawali się pytać: „Co to było?”. Taki jest Boniek, ale papież był fantastyczny. Uśmiechnął się i odszedł – zakończył.

Boniek pod wodzą Erikssena zdobył Puchar Włoch, a w sumie koszulkę rzymskiej ekipy przywdziewał 92 razy. W tym czasie zaznaczył swoją obecność 23 trafieniami i asystą. 72-letni dziś trener ponad rok temu odpowiadał za wyniki reprezentacji Filipin i jak na razie było to jego ostatnie miejsce pracy. Były atakujący z kolei od blisko ośmiu lat spełnia się w roli prezesa PZPN-u.